Rosjanin o walce o tymczasowy pas wagi lekkiej, o tym, dlaczego będzie trudnym rywalem dla El Cucuya oraz o swojej przyszłości.
W walce wieczoru UFC 216 Tony Ferguson (23-3, 13-1 w UFC, #1 w rankingu UFC) rywalizował z Kevinem Lee (16-3, 9-3 w UFC, #7 w rankingu UFC) o tymczasowy pas wagi lekkiej, El Cucuy poddał rywala w III rundzie pojedynku a Khabib Nurmagomedov (24-0, 8-0 w UFC, #2 w rankingu UFC) ma łatwe wytłumaczenie dla takiego wyniku.
Myślę, że Ferguson wygrał, ponieważ Kevin Lee walczył z nim jak kurczak. To dlatego wygrał. Lee mówił zbyt dużo, nie był skoncentrowany na walce, był skoncentrowany na promowaniu walki. Kiedy walka się zaczęła, w pierwszej rundzie Lee pokonał Fergusona, w drugiej rundzie walczył z nim w dystansie, przyjął sporo prostych a w trzeciej rundzie poddał się, ponieważ nie miał kondycji.
Nurmagomedov miał walczyć z Tonym na UFC 209, ale w ostatniej chwili wypadł z pojedynku z powodu problemów ze zbijaniem wagi. W ostatni wywiadzie Rosjanin tłumaczył dlaczego będzie trudnym rywalem dla posiadacza tymczasowego pasa wagi lekkiej.
Rafael dos Anjos i Kevin Lee walczyli z nim w jego dystansie, dlatego przegrali. Ale co jeśli Ferguson zawalczy z zawodnikiem takim jak ja, który cały czas próbuje obalić, zniszczyć go w parterze i nigdy nie zatrzymuje się? W całym moim życiu, w walkach amatorskich, w 24 zawodowych walkach nigdy nie byłem zmęczony. Na treningach, w amatorskich i zawodowych walkach nigdy nie byłem zmęczony.
W całym moim życiu nigdy nie byłem zmęczony, nigdy nie przegrałem i nigdy się nie poddałem. Nigdy. Nikt mnie nie udusił, nikt mnie nie poddał. Nigdy, kiedykolwiek w moim życiu. Trenuję z wieloma zawodnikami z różnych kategorii wagowych – ciężkiej, półśredniej, lekkiej. Możecie zapytać DC, możecie zapytać Luke’a Rockholda, wszystkich zawodników, ja nigdy się nie poddaję i nigdy nie jestem zmęczony. To dlatego chcę o tym mówić.
Rosjanin mówił też o problemach przed UFC 209 i o swojej przyszłości.
Ostatnim razem kiedy miałem walczyć z Tonym byłem przekonany, że w 100% dojdzie do walki i miałem pokonać Tony’ego i wziąć pas a później pod koniec roku zawalczyć z Conorem. Wszyscy wiedzą co się stało a teraz mam to samo uczucie. Następnym razem muszę nieco bardziej uważać, bardziej kontrolować wagę, bardziej dbać o zdrowie i wszystko.
Zawsze gdy wracam, wracam silniejszy niż kiedykolwiek. To dlatego chcę pokazać ludziom na całym świecie jak bardzo się rozwinąłem. Może ludzie myślą, że nie trenuję, Kiedy oglądałem jak Kevin Lee pokonał Tony’ego Fergusona w pierwszej rundzie byłem pewny, że mogę skończyć tego gościa w drugiej lub trzeciej rundzie.
no i powinien dodac:
„nigdy nie bylem do konca wyleczony” 🙂
„Myślę, że Ferguson wygrał, ponieważ Kevin Lee walczył z nim jak kurczak…”
To znaczy jak? Może to jest tłumaczenie słowa chicken? W tym kontekście powinno być tchórz.
Z całym szacunkiem do Rosjanina.
Odnoszę wrażenie, że ten chłopak oszalał na punkcie Conora jak pozostali zawodnicy.
Jeżeli byłby zawodowcem w swojej dziedzinie nie dopuściłby do takiej sytuacji podczas cięcia wagi.
„Następnym razem muszę nieco bardziej uważać, bardziej kontrolować wagę, bardziej dbać o zdrowie i wszystko.” nigdy nie byłem zmęczony nigdy : )
A mi sie wydaje, że jest po prostu upośledzony lekko.