Niepokonany mistrz wagi lekkiej UFC Khabib Nurmagomedov uważa, że jego ostatni rywal Conor McGregor dobiera sobie łatwe walki i unika poważnych wyzwań.
W rozmowie z TMZ Sports, Nurmagomedov zdyskredytował ostatnie zwycięstwo McGregora nad weteranem Donaldem Cerrone i zarzucił Irlandczykowi unikanie trudniejszych przeciwników, takich jak chociażby Justin Gaethje.
„Kowboj zawsze przegrywa wszystkie swoje najważniejsze walki. Nie pamiętam, kiedy wygrał. Na jego ostatnie dziesięć walk, chyba wygrał siedem razy. Sześć czy siedem razy. Nie jest na najwyższym poziomie ani w wadze lekkiej ani w półśredniej. Nie jest. Oczywiście, że ma duże nazwisko, ale jego czas się skończył. Conor wybrał bardzo dobrego przeciwnika.
Teraz mówią o tym, że „ten gość (McGregor) wraca. Nie, on musi zawalczyć z naprawdę twardymi przeciwnikami, jak Justin Gaethje czy coś w tym stylu, i musisz wrócić do dywizji lekkiej. To jest tylko moje zdanie.
Myślę, że unika trudnych zestawień, nie tylko Justina Gaethje. On po prostu wybiera: „ok, kto będzie moją następną walką, potrzebuję łatwej walki”. Oczywiście, że może tak robić, bo jest wielką gwiazdą.”
Khabib Nurmagomedov pokonał Conora McGregora w 2018 roku na gali UFC 229 poddając go w czwartej rundzie i bronią tytułu mistrza. Od tego czasu, ci dwaj zawzięci wrogowie są wiązani z potencjalnym rewanżem. Nurmagomedov przyznaje, że rewanż będzie generował wielkie zainteresowanie z powodu wrogich relacji między nimi, ale nie wierzy, że byłoby to wyrównane starcie.
„Ludzie oczekują dramaturgii. Jeśli zapytasz ludzi: „kto wygra?” 99, 100 procent powie Khabib, jak za pierwszym razem. Ludzie chcą zobaczyć wielkie dramatyczne przedstawienie.
Jeśli mówisz o pieniądzach, to rewanż jest dobry. Jeśli mówisz o dramacie, to tez jest dobre. Jeśli mówisz o prawdziwej walce przeciwników wagi lekkiej, prawdziwej walce godnych i równych sobie rywali, to już tego nie dotyczy. To nie byłoby prawdziwe.”
Póki co, Khabib Nurmagomedov będzie bronił swojego tytułu w walce z Tonym Fergusonem na gali UFC 249 w kwietniu i niewykluczone, że w po tym pojedynku w planach będzie walka zwycięzcy z Conorem McGregorem.