Khabib Nurmagomedov zdradził, że UFC zapytało go, czy stanąłby na UFC 200 do walki z Natem Diazem lub byłym mistrzem Georgesem St-Pierre.
Wygląda na to, że UFC mocno pracuje nad potencjalnym powrotem Georgesa St-Pierre ze sportowej emerytury, al przez ostatnie dwa dni tematem numer jeden jest decyzją Conora McGregora o zakończeniu kariery i wykreślenie go z karty UFC 200. Z tego, co już wiadomo, to czas dany McGregorowi na kontakt z UFC i dogadanie się w sprawie powrotu na kartę walk UFC 200 już minął.
Według Khabiba Nurmagomedova, UFC kontaktowało się z nim w celu zapytania, czy byłby zainteresowany pojedynkiem z Diazem lub St-Pierrem na lipcowej gali.
„Wczoraj zadzwonili do mnie z UFC z propozycją podtrzymania walki wieczoru w pojedynku z Natem Diazem lub Georgesem St-Pierre. Mieli nadzieję, że wezmę tę walkę, ale byłoby to cztery dni po ramadanie i przygotowanie się do pięciorundowej walki byłoby trudne. Wrócę we wrześniu lub październiku.”
W chwili obecnej nie wiadomo jeszcze kto będzie nowym przeciwnikiem Nate’a Diaza chociaż kilku zawodników zaoferowało swoją pomoc w uratowaniu walki wieczoru UFC 200.
Cooo? Czytałem że negocjują z GSP, nawet pisałem że może na UFC200 wpadnie. Białego trochę cisnie po tym jak rudy go wystawił. Przypuszczam że dadzą GSP co tylko sobie zażyczy żeby tylko Event uratować. Wolałbym zobaczyć JJ vs DC 2 jeśli jones wygra bez żadnego urazu.
Po cichu liczyłem na GSP i nawet z Kebabem walka by mi sie podobala, ale ten musial sie wycofac, bo ramadan. No ja pie***…
ten ramadan to sobie łysy zapamięta bo on jest tak pamiętliwy jak mściwy i rusek pewnie juz tak dobrze nie będzie miał