Słowne sprzeczki pomiędzy zawodnikami wagi lekkiej zdają się nie mieć końca.
Wszystko zaczęło się w 2014r. kiedy Anthony Pettis (18-3, 5-2 w UFC, #1 w rankingu UFC) doznał kontuzji a Khabib Nurmagomedov (22-0, 6-0 w UFC, #2 w rankingu UFC) zaatakował go za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nie dawno to Rosjanin doznał kontuzji i wypadł z rozpiski UFC 187, Showtime nie zmarnował okazji słownie atakując Orła ale kilka dni później również Amerykanin doznał kontuzji, która wykluczyła go z zaplanowanej walki.
Do dyskusji włączył się Nate Diaz (17-10, 12-8 w UFC), który stwierdził, że i Amerykanin i Rosjanin „są szklani”. Nurmagomedov był gościem poniedziałkowego odcinku MMA Hour i o Pettisie i Diazie mówił:
Mogę walczyć z nimi jednej nocy. Ci goście to dla mnie łatwa kasa. Kiedyś pytałem UFC: Proszę, dajcie mi Nate’a Diaza, proszę, dajcie mi Anthony’ego Pettisa. Ale za każdym razem oni się bali i nie dawali odpowiedzi. Oni nie chcieli ze mną walczyć wcześniej ale teraz mówią głupoty, ponieważ jestem kontuzjowany. Ponieważ nie mogę teraz walczyć.
Kiedy wrócę chcę skończyć tych gości. Jestem silniejszy i bardziej głodny. Może rok bez walki nie jest dla mnie dobry. Zobaczymy kiedy wrócę do klatki. Może to dobrze dla mnie, nie wiem.
Krowa co dużo beczy mało mleka daje. a ta krowa to wcale od długiego czasu 🙂
Dobry jest 🙂 od roku sie odgraza czego to nie zrobi 🙂 a nawet TS nie ma hahaha a chce z bylym mistrzem zawalczyc 😛 Nie potrawil siebie doprowadzić do walki a chce 2 na raz 😀
Ten Kabib to powininen dostac konkretnie w ryj. Jebany islamista wiecznie tylko gada a jak przychodzi co do czego to jest kontuzjowany. Nie lubie takich typow pokroju Conor Mcgregor.
tylko że ten cienias według was wytarł klatke Dos Anjosem który wygrał jednogłośnie z pettism,w tej kategorii Khabib będize dominował,zapasy zrobią swoje