Amerykanin nie będzie mógł wrócić do rywalizacji przed lutym przyszłego roku.
Kevin Lee (18-7, 11-7 w UFC) został ukarany przez Komisję Sportową stanu Nevada sześcioma miesiącami zawieszenia po tym, jak w jego organizmie wykryto amfetaminę. Test przeprowadzono przy okazji walki Amerykanina z Danielem Rodriguezem (16-2, 6-1 w UFC) na UFC on ESPN 30. a kara została zasądzona podczas przesłuchania przed Komisją, które odbyło się w środę.
Za przewinienie grozi kara od 9 do 24 miesięcy zawieszenia jednak zawodnik współpracował z Komisją w sprawie i poskutkowało to redukcją długości zawieszenia. Dodatkowo Lee otrzymał karę grzywny w wysokości 19 526 dolarów.
Kevin będzie mógł powrócić do oktagonu po 28 lutego przyszłego roku.
We wpisach na instagramie zawodnik przyznał, że zmaga się z problemami, przez które sięgał po narkotyki i inne używki.
Nigdy nie było moją intencją by mieć dzięki temu przewagę sportową. To była próba przezwyciężenia silnego niepokoju, którego codziennie po cichu doświadczam. Współpracuję z Komisją Sportową i spodziewam się porozumienia odnośnie kary. Spożytkuję ten czas na wyzdrowienie po to, by wrócić silniejszy. Przepraszam za mój brak profesjonalizmu, który zaprowadził do rozczarowania. Ja wrócę.
Mówię to teraz jako człowiek a nie jako fighter. Byłem zakłopotany przez te ostatnie tygodnie wiedząc, że ta wiadomość wyjdzie na jaw. Zawsze wiedziałem, że mój mózg pracował inaczej niż innych ludzi i próbowałem to ukryć przez całe moje życie. Zanim zacząłem brać leki spędziłem wiele czasu będąc pijanym. Bałem się, że świat dowie się co jest ze mną nie tak.
Ale od teraz, je**ć to. Nie jestem zakłopotany i nie ukrywam się za diagnozami, tabletkami lub alkoholem. Nie byłem pijany od miesiąca (to długo jak dla mnie poza przygotowaniami do walki). Nie żebym uważał, żebym uważał, że są złe lub szkodliwe, ale na kolejnym etapie zdrowienia muszę być trzeźwy i połączony z Bogiem. Pisanie postu pociąga mnie do odpowiedzialności, jeśli jest tam jedna osoba taka, jak ja, to jestem z nią.
Lee ma za sobą cztery przegrane w pięciu ostatnich występach. Rywalizując w kategorii lekkiej i półśredniej Amerykanin przegrywał nie tylko z Rodriguezem, ale i z Alem Iaquintą, Rafaelem dos Anjosem i Charlesem Oliveirą. W ciągu ostatnich dwóch lat jedyną wygraną Kevin zanotował efektownie nokautując Gregora Gillespie.