mmamania.com
„Ja to już dawno przewidziałem (powrót Diego do wagi półśredniej). Jeśli spojrzeć przekrojowo na UFC, to najwyższy poziom umiejętności prezentują zawodnicy z 155lbs. Nie wejdziesz do wagi lekkiej i nie zaczniesz kończyć gości ot tak. Ludzie widzą mnie i myślą, że co, leżę i się obijam, zamiast trenować? Wypruwam żyły na każdym treningu żeby umieć kończyć gości, ale to wcale nie jest łatwe w 155. Ale jestem z siebie dumny. Jedyni zawodnicy, którzy kończą walki przed czasem w 155, to BJ Penn i ja. Trzeba mieć specjalne umiejętności, żeby to potrafić. Nie każdy to ma, ja też nie obiecuję, że każdą walkę będę kończyć przed czasem, ale po to trenuję. Diego myślał, że po prostu sobie wejdzie i zniszczy gości w 155lbs. Tak się nie stanie, Diego. Zawodnicy tutaj są zbyt dobrzy. Trzeba być naprawdę świetnym fighterem. On myślał, że to co potrafił w 170 będzie mógł przenieść do 155 i to z jeszcze lepszym efektem. Ale tak się nie stało. Diego nigdy nie wyglądał dobrze w wadze lekkiej.”
Główny pretendent do tytułu mistrzowskiego wagi lekkiej UFC Kenny Florian przewiduje, że powrót Diego Sancheza do wagi półśredniej wyjdzie temu drugiemu na dobre. Sanchez nieźle sobie radził w 170 (jego wynik 7-2), potem przeniósł się do wagi lekkiej, gdzie zaliczył 2-0, a potem w zasadzie wykopał go stamtąd BJ Penn.