Kelvin Gastelum wypowiada się odnośnie zmiany rywala, podczas gali w Chinach.
Kelvin Gastelum (13-3, 1NC), który miał zmierzyć się podczas gali w Szanghaju z Andersonem Silvą (34-8, 1NC), wypowiada się odnośnie zmiany swojego rywala. Nowym rywalem Kelvina będzie Michael Bisping (30-8), dla którego będzie to druga walka wieczoru w przeciągu 3 tygodni.
To nie jest tak, że go lubię czy nie (Anderson Silva). Po prostu jest mi obojętny. Nie była to jednak dla mnie żadna niespodzianka, że został przyłapany przez USADA. Tym zachowaniem popsuł swoje dziedzictwo, ale show musi dalej trwać.
Zmierzę się teraz z Michaelem Bispingiem, i uważam, że będzie to dużo większa walka, niż planowana wcześniej z Silvą.
Mike (Bisping) to były mistrz, który znajduje się bardzo wysoko w rankingu, oraz ma bardzo wysoką pozycję w UFC. Będzie to ogromna szansa, na dalszy rozwój mojej kariery. Bisping powraca niedługo po walce z GSP, dlatego będzie bardzo dobrze przygotowany. Nie sądzę aby był to łatwy pojedynek.
Kelvin Gastelum nie wie jeszcze czy pozostanie w kategorii średniej, czy zejdzie do półśredniej. Zawodnik przyznaje, że dużo zależy od przebiegu pojedynku z Anglikiem.
Jeśli zejdę o poziom niżej i rzucę wyzwanie Tyronowi Woodleyowi, to uważam, że dałbym sobie radę. Jeśli natomiast pokonam Bispinga, to znajdę się w gronie kandydatów do mistrzostwa w kategorii średniej. Tak czy tak, będzie to wygrana dla wszystkich stron
pomimo tego ze Bisping był mistrzem to uwazam ze ciezszym rywalem byłby Anderson Silva który wygrał z Bispingiem ale oczywiscie dali zwyciezstwo Angolowi