25-latek po pierwszej przegranej w wadze średniej.
W walce wieczoru wczorajszej gai UFC on FOX 25 Chris Weidman (14-3, 10-3 w UFC, #5 w rankingu UFC) poddał Kelvina Gasteluma (13-3 1 NC, 8-3 1 NC w UFC, #8 w rankingu UFC) w III rundzie. Jednak nie cały pojedynek układał się po myśli byłego mistrza, pod koniec I odsłony Weidman wylądował na deskach po mocnym lewym Kelvina. Gastelum uważa, że gdyby runda trwała nieco dłużej to mógłby wtedy zakończyć walkę.
Co najmniej 30 sekund. Gdyby było jeszcze 30 sekund to mógłbym skończyć tę walkę. Ale jest OK, takie rzeczy się zdarzają.
Po pierwszej przegranej w limicie -84kg Gastelum chce wrócić do kategorii półśredniej.
Czuję, że waga półśrednia to mój dom. Muszę zweryfikować pewne rzeczy i nieco zmienić mój styl życia.
Myślę, że moja kolejna walka powinna odbyć się w dywizji półśredniej. Właśnie tego chcę.
Kelvin zapowiedział przenosiny do Las Vegas gdzie będzie przebywał pod okiem dietetyków i trenerów z UFC Performance Institute.
Oni mają tam świetnych dietetyków, z którymi będę współpracował, a także trenerów przygotowania fizycznego, z którymi również będę pracował.
Złośliwie można stwierdzić, że po przegranej z Magny wygrywał w zasadzie tylko z emerytami więc cały ten hype na niego był trochę bezpodstawny.
Obiektywnie facet ma talent i w 170 ma duże szanse, ale faktycznie musi zmienić tryb życia na sportowy pomiędzy walkami.