Wypowiedź Kelvina Gasteluma odnośnie swojego kolejnego rywala.
Kelvin Gastelum (14-3, 1NC) podczas dzisiejszej gali w Szanghaju pokonał Michaela Bispinga (30-9) przez nokaut w 1 rundzie. Amerykanin chciałby zostać mistrzem kategorii średniej UFC, ale niekoniecznie chciałby wyzywać do pojedynku obecnego mistrza Georgesa St. Pierre’a (26-2). Zamiast walki z Kanadyjczykiem, Gastelum chciałby zmierzyć się z tymczasowym mistrzem kategorii średniej Robertem Whittakerem (19-4), podczas gali numerowanej w Australii.
Słyszałem, że Robert Whittaker chce wystąpić w walce wieczoru podczas australijskiej gali, która odbędzie się w lutym. Jestem chętny na ten pojedynek. Mówi się o mnie, że wygrywam tylko ze starszymi zawodnikami, Robert jest prawdopodobnie w moim wieku, więc chciałbym z nim walczyć.
W takim sporcie jakim jest MMA, wszystko może się wydarzyć. Czuję, że w następnej walce powinienem spotkać się właśnie z Whittakerem. Jesteśmy młodymi zawodnikami, którzy nie osiągnęli jeszcze pełni swoich umiejętności, a ja właśnie pokonałem byłego mistrza UFC. Uważam, że powinienem być następny.
Kelvin Gastelum aktualnie zajmuje 9 miejsce w oficjalnym rankingu kategorii średniej UFC. Od czasu zmiany kategorii z półśredniej na średnią, jego bilans to 2 zwycięstwa, 1 porażka oraz 1 pojedynek zakończony jako no-contest.
Pozycja Kelvina w kategorii średniej, w większości została zbudowana na zawodnikach, którzy swoje największe triumfy święcili kilka lat wcześniej. Taka sytuacja sprawia, że Gastelum raczej nie będzie brany w pierwszej kolejności jako kolejny pretendent do tytułu mistrzowskiego. Zawodnik nie pozwala jednak aby krytycy przyćmili jego zwycięstwo w 1 rundzie przeciwko Bispingowi.
Michael Bisping trzy tygodnie temu był mistrzem kategorii średniej UFC.
-kończy Gastelum.
Pokonał Bispinga, byłego…no posiadacza pasa a nie mistrza. Jeszcze musi kogoś z top 5 rozwalić, może Bursona, on tez ostatnio strasznie szczeka. A Wittaker zaczeka na walkę z GSP. Więc nie ma o czym gadać.
Pobił emeryta i już mu się wydaje, że może coś osiągnąć w MW – szybko zapomniał jak dostał manto od Weidmana. Czołówka MW pozamiata nim ring tak jak Weidman.
A przecież jest w tej kategorii tylko dlatego, że nie potrafi profesjonalnie trzymać wagi – przecież on powinien być w WW!