Wczorajszego wieczoru nie brakowało kontrowersji.
Walka wieczoru wczorajszej gali UFC on ESPN 27 zakończyła się niejednogłośnym zwycięstwem T.J. Dillashawa w starciu z Corym Sandhagenem.
To zapoczątkowało wiele dyskusji na temat zasadności takiego wyniku pojedynku czołowych kogucich UFC. Po gali organizacja opublikowała oficjalne karty punktowe, które wypełniali bardzo doświadczeni sędziowie w osobach Dereka Cleary’ego, Sala D’Amato i Junichiro Kamijo. Cała trójka była zgodna w odniesieniu do punktacji pierwszych trzech rund punktując pierwszą i trzecią odsłonę na korzyść byłego mistrza UFC a ich zdaniem drugą wygrał Sandhagen.
Rozbieżności dotyczyły rund mistrzowskich: czwarte pięć minut Cleary i D’Amato wypunktowali na korzyść Cory’ego, z kolei ostatnią rundę Sandhagen wygrał na karcie Kamijo i Cleary’ego. Po pięciu rundach to Dillashaw mógł cieszyć się ze zwycięstwa wygrywając 48-47 na kartach D’Amato i Kamijo.
#UFCVegas32 Official Scorecard: Cory Sandhagen vs TJ Dillashaw
— UFC News (@UFCNews) July 25, 2021
See every scorecard from #UFCVegas32 here ➡️: https://t.co/MfZVlGb9vk pic.twitter.com/nWbgtKmDHW
Na portalu MMA Decisions, 17 z 23 przedstawicieli mediów punktowało wygraną Cory’ego Sandhagena.