Sklasyfikowana na 14. miejsce w rankingu dywizji słomkowej, Karolina Kowalkiewicz została całkowicie zdominowana przez jeszcze niesklasyfikowaną zawodniczkę z Chin, Yan Xiaonan w walce karty głównej gali UFC Auckland.
Xiaonan zaczęła od razu od mocnego ataku kombinacjami bokserskimi, przeprowadzając szarżę na Kowalkiewicz. Polka sprawiała wrażenie bezradnej, jakby nie była gotowa na to, co prezentuje Chinka. Mimo tego, że Kowalkiewicz odpowiadała swoimi ciosami, Xiaonan nie poddała się presji, kontynuując swój atak kombinacjami. Po jednej z serii ciosów Yan, Karolina doznała urazu prawego oka, ale walka była kontynuowana. Kowalkiewicz próbowała obalić rywalkę, ale sama została podcięta i wywrócona. Kiedy zawodniczki wróciły do stójki, Polka wciąż przyjmowała kolejne mocne ciosy.
Po rozpoczęciu drugiej rundy, sędzia poprosił lekarza o sprawdzenie oka Kowalkiewicz. Pozwolono jej kontynuować walkę, ale Karolina co chwilę ocierała oko i zasłaniała je. Widać było, że to mocno ją rozpraszało, a przebieg tej rundy był praktycznie taki sam. Yan nie przestawała wyprowadzać ciosów. Kowalkiewicz nawet jeśli odpowiadała, natychmiast nadziewała się na kontry. Chinka zaliczyła nawet kilka obaleń, ale za każdym razem pozwalała Polce stanąć na nogi.
Ostatnia runda, to wciąż dominacja Xiaonan, która atakowała mocnymi kombinacjami, których Kowalkiewicz po prostu nie mogła uniknąć. Jedynym dobrym momentem, który Kowalkiewicz miała w trzeciej rundzie, był moment, w którym poszła po klucz na stopę. Niestety nie była w stanie poddać Xiaonan, która po zajęciu pozycji z góry ponownie zadawała ciosy.
Yan Xiaonan pokonała Karolinę Kowalkiewicz przez jednogłośną decyzję (30-26 x3).
Od początku do końca walki, Yan Xiaonan wyprowadzała niszczące kombinacje ciosów, które całkowicie neutralizowały ofensywę Karoliny Kowalkiewicz. Xiaonan znakomicie radziła sobie zarówno w stójce jak i parterze, wygrywając wszystkie trzy rundy.
Po wygraniu wszystkich pięciu walk w UFC, Yan Xiaonan powinna wejść do rankingu dywizji słomkowej. Karolina Kowalkiewicz wykazała się ogromną wytrzymałością, ale przegrała czwartą walkę z rzędu, co może skutkować tym, ze pożegna się z organizacją.