Mistrz wagi półśredniej UFC Kamaru Usman z dużym zainteresowaniem oglądał pojedynek Tyrona Woodleya z Gilbertem Burnsem na gali UFC on ESPN 9 i odniósł się do zwycięstwa swojego brazylijskiego kolegi.
„Nigeryjski Koszmar” zdobył tytuł mistrza wagi półśredniej, pokonując Woodleya przez jednogłośną decyzję w marcu 2019 roku. Od tego czasu Usman bronił swojego tytułu jeden raz wygrywając przez TKO w piątej rundzie z Colbym Covingtonem na UFC 245.
Tyron Woodley domagał się natychmiastowego rewanżu z Kamaru Usmanem, ale teraz po przegranej z Gilbertem Burnsem, to „Durinho” jest bliżej pojedynku o mistrzowski pas. Brazylijczyk wygrał pięć pojedynków, w tym trzy w dywizji półśredniej.
Podczas minionej gali UFC on ESPN 9, pojedynek wieczoru były od początku do końca całkowicie zdominowany przez Gilberta Burnsa. Brazylijczyk był lepszy od Woodleya zarówno w stójce, jak i w parterze odnosząc zwycięstwo przez jednogłośną decyzję (50-45, 50-44, 50-44).
Kamaru Usman podzielił się swoimi wrażeniami ze zwycięstwa klubowego kolegi z którym być może przyjdzie mu się wkrótce zmierzyć.
„Co za wspaniały występ mojego człowieka Gilberta Burnsa! #UFCVegas”
What a great performance by my man @GilbertDurinho #UFCVegas
— KAMARU USMAN (@USMAN84kg) May 31, 2020
Należy dodać, że po zwycięstwie nad Tyronem Woodleyem, Gilbert Burns rzucił wyzwanie swojemu koledze z drużyny i panującemu mistrzowi UFC w wadze półśredniej Kamaru Usmanowi do walki w lipcu tego roku.
„Kamaru, kocham mistrza. Mój kolega treningowy Kamaru Usman. Dajcie mi szansę. Dana White, Hunter, Sean Shelby, Kamaru, chcę walczyć o tytuł. Mam wobec ciebie szacunek i wiele miłości, ale myślę, że jestem następny. Ja jestem następny. Jestem tam. On pokonał byłego mistrza, którego ja pokonałem tak samo, może nawet lepiej. Chcę walczyć o tytuł!”
Tym oto sposobem, Gilbert Burns wkroczył do ścisłej czołówki dywizji półśredniej UFC i jest już bardzo blisko pojedynku o tytuł mistrza.