Pomimo coraz bardziej zatłoczonej dywizji półśredniej, UFC trzyma się wcześniejszego zestawienia o pas między mistrzem Kamaru Usmanem a Gilbertem Burnsem, ponieważ nieoficjalnie ich pojedynek jest szykowany na galę UFC 258.
Panujący mistrz Kamaru Usman (17-1 MMA, 12-0 UFC) po raz trzeci stanie do obrony pasa, kiedy to 13 lutego na UFC 258 zmierzy się z Gilbertem Burnsem (19-3 MMA, 12-3 UFC).
Osoba znająca sytuację potwierdziła serwisom Combate i ESPN, że obie strony ustnie zgodziły się na pojedynek. Osoba ta poprosiła o anonimowość, ponieważ UFC nie wydała jeszcze oficjalnego oświadczenia.
Gala UFC 258, która nie jest jeszcze oficjalnie ogłoszona, nie ma lokalizacji ani miejscówki, choć oczekuje się, że UFC Apex w Las Vegas będzie gospodarzem tego wydarzenia.
Walka pomiędzy Usmanem i Burnsem była już zestawiana dwukrotnie. W lipcu Burns wycofał się z pojedynku na UFC 251 po pozytywnym wyniku testu na COVID-19. Brazylijczyka zastąpił wtedy Jorge Masvidal.
Walka zaplanowana na UFC 256 została przełożona na 12 grudnia, ale niektóre kontuzje Usmana zmusiły do przełożenia pojedynku na inny termin.
33-letni Usman nie przegrał jeszcze walki w UFC. Po pokonaniu Tyrona Woodleya i zdobyciu tytułu mistrza wagi półśredniej, Nigeryjczyk dwukrotnie obronił swój tytuł. Na UFC 245 pokonał Colby’ego Covingtona w piątej rundzie przez TKO, a następnie rozprawił się z Jorge Masvidalem przez jednogłośną decyzję.
Burns jest obecnie na fali sześciu zwycięstw. 34-latek jest niepokonany od czasu, gdy w sierpniu 2019 roku przeszedł do dywizji 170 funtów, pokonawszy Alexeya Kunchenko, Gunnara Nelsona, Demiana Maia, a ostatnio Tyrona Woodleya w drodze do walki o tytuł.