W lutym, a dokładniej 23-ego lutego w stolicy Azerbejdżanu, Baku odbędzie się finałowa gala K-1 World Max Final 2013, w któej czterech najlepszych w tym roku turniejowiczów zawalczy o pas w wadze do 70-ciu kg. Oczywiście największym faworytem do zwycięstwa jest Taj, Buakaw Banchamek, który w przeszłości zdobywał największe laury w świecie K-1 MAX.
Buakaw w swoim stylu rozprawił się po rundzie dodatkowej z reprezentantem Chin, gdzie jak zwykle zawodnikowi gospodarzy w walce z Buakawem pomogły własne ściany. To taktyka często stosowana na Taja, a jeden z największych przekrętów z jego udziałem to walka z Andy’m Souwerem w 2009-tym roku, kiedy władze K-1 MAX nie pozwoliły mu wygrać całego turnieju i promowali rozbitego Souwera do finału.
Najpoważniejszym kandydatem do walki w finale z Buakawem jest Niemiec, Enriko Kehl. Wysoki zawodnik naszych zachodnich sąsiadów walczy w dość nieszablonowy sposób, ale jak do tej pory przegrał z Buakawem i to z kretesem podczas finałowej gali współpromowanej przez Taja, Max Muay Thai. Ostatnio walczył na K-1 Max Final 8, wygrywając z zastępującym Andy’ego Souwera, Maximo Suarezem.
Shane Campbell to wysoki, utytułowany zawodnik Muay Thai z Kanady, który przepustkę do finałowej czwórki wywalczył podczas gali w Chinach, pokonując na punkty Christopera Menę. Campbell wygrał w 2007-mym roku z Marcinem Parchetą i to największe nazwisko w jego rekordzie. Przegrywał z Warrenem Stevelmansem, jak i Vitalijem Gurkovem z Białorusi.
Sung Hyun Lee jest najmłodszy z całej stawki, ma dopiero 23 lata, ale umiejętnościami i osiągnięciami nie odbiega od swoich rywali. Koreańczyk jest najniższy i najlżejszy ze wszystkich, gdyż zwykle walczył w wadze do 65-ciu kg, jak na przykład w turnieju Glory. W swojej karierze wygrał turniej K-1 World Max Korea 2013, czy był koreańskim mistrzem RISE.