Justin Gaethje kolejny raz pokazał jak groźnym jest zawodnikiem i że należy do ścisłej czołówki dywizji lekkiej UFC po tym jak ubił Edsona Barbozę w walce wieczoru gali UFC on ESPN 2.
W głównym pojedynku wieczoru gali UFC w Filadelfii, zajmujący #8 pozycję w rankingu dywizji lekkiej Justin Gaethje (20-2) stoczył swoją piątą walkę w organizacji zgarniając trzecie zwycięstwo przed czasem. Gaethje znokautował w połowie pierwszej rundy Edsona Barbozę (20-7) zajmującego #6 miejsce w rankingu.
Na początku rundy obydwaj zawodnicy wymienili się mocnymi niskimi kopnięciami na otwarcie pojedynku. Następnie Gaethje zaatakował Brazylijczyka piekielnie mocnymi ciosami, ale trafił również palcem w oko, jednak walka nie została przerwana. Gdy Barboza krążył po Oktagonie szukając kolejnej możliwości do ataku, Gaethje poszedł za nim i trafił go prawym sierpowym prosto w szczękę gasząc Brazylijczykowi światło.
Ostatecznie Justin Gaethje pokonał Edsona Barbozę po KO w 1 rundzie w czasie 2:30.
It was fun while it lasted! Good night, Barboza! #UFCPhiladelphia pic.twitter.com/LUa2C51eoP
— Bulgogi Jones (@Hamderlei) 31 marca 2019
Justin Gaethje w swoich trzech zwycięskich walkach w UFC pokonał wszystkich trzech rywali przed czasem po ciosach, a były to wygrane z Michaelem Johnsonem przez TKO w drugiej rundzie i Jamesem Vickiem oraz Edsonem Barbozą przez nokauty w pierwszych rundach.