Justin Gaethje (20-2) ma dość oglądania nazwiska Conora McGregora w rankingu wagi lekkiej UFC i liczy na to, że wkrótce dojdzie do zmiany na miejscach w rankingu.
Gaethje nigdy nie krył się z krytyką systemu rankingów UFC. Przed zwycięstwem Donalda Cerrone z Al’em Iaquinta, Gaethje zastanawiał się, dlaczego Cowboy został sklasyfikowany przed nim po powrocie z kategorii półśredniej do dywizji lekkiej. Teraz The Highlight celuje w miejsce Conora McGregora.
ESPN rozmawiało z Justinem Gaethje, który jasno stwierdził, że uważa, że McGregor nie powinien znajdować się w rankingu wagi lekkiej UFC z powodu swojej bezczynności:
„Cholera, człowieku, to szczyt mojej kariery. W tej chwili jestem na piątym miejscu w rankingu. Przede mną jest czterech facetów i mistrzostwo. Szukam jednego z nich i szukam dużej walki tego lata. Nie chcę walczyć z facetami zajmującymi niższe pozycje w rankingu. Mam dwa nokauty z rzędu. James Vick był za mną w rankingu. Czuję, że zasługuję na kogoś przed sobą.
Patrząc na krajobraz, Conor McGregor [który ostatnio walczył z Nurmagomedovem w październiku] jest teraz numerem 3. Jeśli nie on, to nie ma teraz otwartej walki. To jest walka, której chcę. On jest numerem 3. Jeśli nie będzie walczył, usuńcie go z rankingu. Zgodziłbym się z tym i poszlibyśmy dalej”.
Justin Gaethje ma za sobą zwycięstwo przez nokaut w pierwszej rundzie na Edsonie Barboza na gali UFC on ESPN 2. Nie wiadomo jednak, kiedy stoczy swoją kolejną walkę i czy jego rywalem będzie oczekiwany przez niego Conor Mcgregor.