Brazylijczyk chciałby pomścić przegraną sprzed 3 lat.
W ubiegłą sobotę dużą niespodziankę sprawił Jussier Formiga (17-3, 3-2 w UFC, 4# w rankingu UFC) pokonując po decyzji sędziów Zacha Makovsky’ego (18-5, 2-1 w UFC, 10# w rankingu UFC).
Po tej walce wyraził chęć stoczenia walki rewanżowej z Ianem McCallem (13-4-1, 2-2-1 w UFC, 3# w rankingu UFC).
„Będę walczył z kim chcą ale nadal żałuję pierwszej porażki z McCallem. Walczyłem z nim 3 lata temu, to była ciężka walka a on pokonał mnie. Wtedy nie byłem tak silny jak jestem teraz, nie byłem w dobrym momencie swojej kariery. Teraz mogę zawalczyć z nim lepiej. Jeśli miałbym wybierać kolejnego przeciwnika, wybrałbym walkę z nim.”
Dla Formigi przegrana z McCallem była pierwszą porażką w zawodowej karierze. Walką z Jussierem, Ian debiutował w dywizji muszej.
Formiga uważa też, że jest blisko walki o tytuł.
„Jestem podekscytowany na samą myśl o tym. Walka o pas UFC byłaby czymś świetnym.”
Obecnie Ian i Jussier sąsiadują ze sobą w rankingu wagi muszej UFC, czy organizacja zestawi ich do walki? Tego jeszcze nie wiemy.