W piętnastym odcinku swojego wideo bloga Łukasz Jurkowski przekonuje wszystkich niezdecydowanych do tego by udali się do najbliższego klubu i zaczęli trenować sporty walki.
W piętnastym odcinku swojego wideo bloga Łukasz Jurkowski przekonuje wszystkich niezdecydowanych do tego by udali się do najbliższego klubu i zaczęli trenować sporty walki.
Szkoda tylko że to taka drożyzna zwłaszcza dla osób pełnoletnich uczących się.
Hmmmm u mnie w klubie 60zł/miesiąc i możesz trenować 4-5x w tygodniu.
Drozyna?! Porsze Cie, duzo tak osob mowi, a jak sie podliczy ile co weekend zostawia w barze na fast foodach, fajkach itd to sie uzbiera niezla sumka, ktora mozna przeznaczyc na karnety itd. Moi znajomi tak mowili, nie mamy kasy, a co weekend po min 50zl na alko wydawali.
Akurat w Warszawie ceny oscylują w granicach 120 -170 albo i lepiej.
Twoi znajomi to Twoi znajomi ja piszę na swoim przykładzie(nie palę nie pije i dodatkowo pomagam trochę w domu finansowo)mam 18 lat i niestety w klubach kwalifikuje się jako osoba pełnoletnia i chyba w tym wieku powinienem tylko zajmować się pracą i treningami.
Oczywiście to nie są fundacje charytatywne,ale ceny niestety odstraszają.
@redneckhunt to jest wymówka. Ja zapier… po 10-12godz od samego rana, mam rodzinę(żona i dziecko) na dodatek zaocznie robię studia i utrzymuje dom, bo żona z racji braku doświadczenia ma słabo płatną pracę. Mam 23 lata, wracam zajechany, zdechły i płacę 80 zł miesięcznie za 2! treningi tygodniowo(a to jest sporo dla osoby utrzymującej rodzinę), więc za przeproszeniem nie pieprz mi tutaj, że za drogo. 100zł zawsze jakoś uciułasz np. dodatkowo roznoszeniem ulotek.
http://www.youtube.com/watch?v=pEgqFWSnCJM&feature=fvwrel obejrz sobie ten filmik, a na pewno zrozumiesz, że dla pasji MOŻNA i WARTO się poświęcić.
@xXx bardzo mi smutno z tego powodu…
Niestety w Warszawie za 80 zł znajdę może 1 trening w tygodniu.Poza tym ja niestety nie uczę się zaocznie.I właśnie żeby nie dymać za psie pieniądze do usranej śmierci wolę skończyć szkołę,zdać maturę skończyć studia.
Poza tym to Ty mi nie pieprz o poświęceniu i pasji bo od 8 roku życia trenowałem boks,robiłem wyniki jeździłem na zgrupowania a gdy powiedziałem że mogę trenować góra dwa razy w tygodniu bo mam maturę zaproponowano mi taką możliwość za 150zł.
Wg Ciebie ludzie dla których to nie jest pasja a tylko sposób na odstresowanie są na przegranej pozycji ?