Brazylijczyk twierdzi, że nie jest kontuzjowany i może walczyć.
Kilka dni temu informowaliśmy o wypowiedzi prezydenta UFC, w której powiedział, że Junior dos Santos (17-3, 11-2 w UFC, #2 w rankingu UFC) jest kontuzjowany i z Fabricio Werdumem (20-5-1, 8-2 w UFC) w pierwszej jego obronie pasa zmierzy się zwycięzca walki: Stipe Miocic (13-2, 7-2 w UFC, #3 w rankingu UFC) vs. Andrei Arlovski (24-10 1 NC, 13-4 w UFC, #4 w rankingu UFC). Teraz do tych słów odnieśli się ludzie z teamu Brazylijczyka, który twierdzą, że Cigano nie jest kontuzjowany i może walczyć z Werdumem przed końcem roku.
W przeciwieństwie do tego co zostało opublikowane 18 czerwca, Junior dos Santos nie jest kontuzjowany. Przeszedł dwie operacje w styczniu 2015r.: jedną na prawe ACl i drugą na przegrodę nosową. Z powodu procedur musiał zrobić sześciomiesięczną przerwę, poddać się fizjoterapii i robić lekkie treningi. Junior dos Santos będzie trenował boks w przyszłym miesiącu i będzie mógł trenować inne płaszczyzny co sprawi, że będzie mógł walczyć przed końcem roku. W tym samym czasie Fabricio Werdum będzie mógł zawalczyć, ponieważ otrzymał pół roku zawieszenia po ostatniej walce. Numer 2 w rankingach, Junior dos Santos jest najbardziej oczekiwanym zawodnikiem w walce o pas.
Dos Santos zapewnił, że wszystko jest na dobrej drodze i widzi on siebie jako mistrza przed końcem roku.
Czy w obliczu tej sytuacji ulegnie zmianie decyzja prezydenta UFC? Czekamy na jego reakcję.
No wlasnie i to jest taka zakichana polityka UFC – uznaniowosc. Podobasz sie cieciowi Dance, to masz pierwszenstwo przed kims, masz lzej, nie wylecisz jak przegrasz nawet 4-5 walk pod rzad. Nie ma klarownych zasad i eliminacji w drodze o pas, tylko uznaniowosc szefuncia, ktory chce sobie zobaczyc jakas walke, no to sobie ja organizuje, a cala rzesza ludzi ktorzy wrzucaja mu do portfela – musi sie dostosowac.
eh
jak ktos walczy w nudny sposob to niech sie nie dziwi ze nikt go nie chce ogladac. im bardziej widowiskowo walczysz, tym wieksze szanse ze nie wylecisz, nawet mimo kilku porazek z rzedu
Junior idzie do strefy Crocopa , Miocic juz dal mu mocne ostrzezenie