Junior Dos Santos chce kolejnej walki ze Stipe Miocicem.
Wygląda na to, że Brazylijczyk ma już upatrzone konkretne nazwisko na swojej liście życzeń. Były mistrz UFC w wadze ciężkiej, Junior Dos Santos (19-5) po zwycięstwie z Blagoyem Ivanovem (16-2, 1NC) stwierdził, że ma na oku swojego byłego rywala, Stipe Miocica (18-3).
Nie wiem jak wyglądałaby ta walka, ale ten rewanż byłby mile widziany.
Obaj panowie spotkali się już dwukrotnie w Oktagonie UFC. W pierwszej walce górą był Dos Santos, który wygrał przez jednogłośną decyzję w 2014 roku. W drugim starciu Miocic zrewanżował się „Cigano” nokautując go w 1 rundzie podczas UFC 211.
Stipe Miocic stracił swój mistrzowski pas w zeszłym tygodniu, przegrywając z Danielem Cormierem podczas UFC 226. Przed porażką z Cormierem był najskuteczniejszym posiadaczem mistrzowskiego pasa UFC w kategorii ciężkiej, broniąc go trzykrotnie. Junior Dos Santos nie był mistrzem od czasu porażki z Cainem Velasquezem w 2012 roku.
W wadze ciężkiej dzieje się bardzo dużo interesujących rzeczy. Niedługo usiądziemy razem z moim zespołem i zobaczymy jak to będzie wyglądać dalej.
Junior Dos Santos zanotował bardzo ważne zwycięstwo przeciwko Blagoyowi Ivanovowi, który jest byłym mistrzem organizacji WSOF. Pomimo długiego rozbratu z Oktagonem, potrafił wygrać każdą z pięciu rund i znowu znalazł się w czołówce kategorii ciężkiej.
Przeciwko takiemu facetowi, tak ciężkiemu, który doznał zaledwie jednej porażki, dałem świetny występ. Cieszę się z tego. W kolejnej walce będę jeszcze lepszy.