Junior dos Santos musiał wycofać się z pojedynku z Alexandrem Volkovem na gali UFC Fight Night 163 w Moskwie. Początkowo nie było wiadomo, co było powodem podjęcia takiej decyzji, ale szybko okazało się, że Brazylijczyk doznał paskudnego zakażenia gronkowcem.
Były mistrz wagi ciężkiej Junior dos Santos nie wybierze się na razie do klubu, aby chociażby popatrzeć jak trenują inni. Cigano złapał infekcję gronkowcem, która wymagała natychmiastowej operacji lewej nogi.
Na swoim Instagram, Junior zamieścił serię zdjęć ze szpitala, pokazujących dwie rany w nodze. Zakażenie jest w trakcie leczenia, ale noga na zdjęciach nie wygląda najlepiej.
OSTRZEŻENIE: Nieprzyjemny widok!
W swojej ostatniej walce, Junior dos Santos (21-6) został znokautowany przez Francisa Ngannou w pierwszej rundzie, w czerwcu. Przegrana przerwała serię trzech zwycięstw 35-latka, który wygrał z Taiem Tuivasa, Blagoyem Ivanovem i Derrickiem Lewisem.
Teraz Aleksander Volkov ma spotkać się w Oktagonie z Gregiem Hardy’m w pojedynku co-main event gali zaplanowanej na 9 listopada w Moskwie.
ja pitole, z czego oni to dostaja? to juz nie pierwszy raz cos takiego i zawsze ktos z Brazylii, czy chodzi o to, zetam jest taki brud? czy po prostu jakas paskudna odmiana gronkowca? do tej pory mysalem, ze starczy jakis mocny antybiotyk. W koncu to jest JDS, a nie jakis Kowalskli, ktory kasy nie ma, w przeciwnym wypadkuy to co? noge by obcieli bo by czekam w PL pol roku na operacje?