Były mistrz wagi ciężkiej Junior dos Santos był lepszy od Derricka Lewisa w pojedynku wieczoru gali UFC Fight Night 146 w Wichita.
Zajmujący #8 pozycję w rankingu dywizji ciężkiej Junior dos Santos (21-5) dołożył do swojego rekordu trzecie zwycięstwo z rzędu pokonując przed czasem Derricka Lewisa (21-7, 1 NC) zajmującego wysokie #3 miejsce w rankingu i dokładając mu drugą porażkę z rzędu.
Lewis otworzył pojedynek solidnym kopnięciem. Przypadkowy cios palcem w oko ze strony dos Santosa wstrzymał na chwilę pojedynek. Po wznowieniu, Lewis trafił dos Santosa prawą ręką zmuszając go do cofnięcia się. Potężny cios prawą ręką zadany przez Brazylijczyka, ale Lewiss odpowiada mu tym samym. JDS decyduje się na kopnięcie obrotowe na korpus, które idealnie trafia w punkt sprawiając, że Lewis zgina się w pół. Junior dos Santos podchodzi, aby dokończyć to, co zaczął, ale Derrick Lewis atakuje go z zaskoczenia. Kopnięcie Brazylijczyka było jednak tak celne i silne, że Lewis ponownie się schyla z bólu i wtedy dos Santos dopada go pod siatką, ale na zakończenie walki jest za późno, koniec rundy.
W drugiej rundzie JDS napierał, spychając przeciwnika pod siatkę. Atak ciosami w wykonaniu byłego mistrza okazał się nie do przejścia. Po ciosie, Lewis upada do pozycji żółwia, a dos Santos kończy pojedynek ciosami z góry zmuszając sędziego do przerwania walki.
Junior dos Santos pokonuje Derricka Lewisa przez TKO w pierwszej rundzie w czasie 1:58.
YOOOO JDS!! #UFCWichita pic.twitter.com/UKtmo97Ti7
— ShayMyName (@ImShannonTho) 10 marca 2019