Junior dos Santos (15-1) zabrał głos w sprawie potencjalnych przeciwników, którzy będą próbowali odebrać mu pas. Mistrz wagi ciężkiej UFC zaznacza jednak, że nie obawia się nikogo kto stanie na jego drodze.
„Naprawdę nie obchodzi mnie kim będzie mój przeciwnik i nigdy sobie ich nie wybierałem. To zależy tylko od UFC. Myślę jednak, że Overeem nie zasługuje na title shota, przynajmniej w chwili obecnej, ze względu na pozytywny wynik badań antydopingowych. Velasques zasłużył na rewanż ze mną, ale to nie zależy ode mnie. Jeśli wyślą mnie do walki z Alistairem, Cainem czy kimkolwiek innym, będę gotowy.”
Cigano odniósł się również do świeżo upieczonego championa Strikeforce – Daniela Cormiera, który wkrótce powinien zasilić szeregi ciężkich UFC.
„Nie znam Cormiera zbyt dobrze, ale myślę, że choć jest mistrzem Strikeforce to Velasqueza widzę jako najgroźniejszego przeciwnika. W tej dywizji Cain znajduje się na drugim miejscu. Ja jestem numerem jeden.”
Na ewentualną potyczkę z Jonem Jonesem, Brazylijczyk zapatruje się następująco.
„Jon Jones jest bardzo dobry. Jest naprawdę inny. Jeśli przejdzie do wagi ciężkiej, z pewnością będzie nam trudniej. Kocham go, ale jeśli zmieni kategorię i zasłuży na walkę o tytuł wejdziemy do oktagonu i dam z siebie wszystko, aby go pokonać.”
No i chłopaczyna ma rację! Najpierw Overeem powinien zawalczyć np. z Velasquezem, Carwinem, czy chociażby Cormierem który zawitał do UFC.Po pokonaniu któregoś ze ścisłej czołówki mógłby dostąpić zaszczytu walki z mistrzem o pas, a nie tak zaraz po karze dyskwalifikacji od razu taka nagroda na którą inni muszą pracować uczciwie bez dopingowych wpadek całe sportowe życie…
kazdy z nich cos bierze, tylko nie kazdy sie dobrze oczyszcza przed walka i czasem wychodza takie nieporozumienia jak w przypadku Alistair’a. Sadze, ze the Reem zmiazdzy Cigano..
Skończcie z tym gadaniem „każdy coś bierze”. Coś może brać, Reem przesadził bardzo znacznie, łapli go i odbywa zasłużoną karę. Niech się modli żeby dostał jednak tego title shota bo jak trafi na Caina to nawet wali o pas nie zobaczy.
Cain Overeema poskłada jak kartkę papieru!!!!
Pisząc „(…)inni muszą pracować uczciwie bez dopingowych wpadek” miałem na myśli nie dają się złapać jak głąb przed najważniejszym pojedynkiem w życiu, robią to z głową i są kryci, że są czyści…a Overeem jest po prost jak to powiedział Dana White kretynem ot co.Co do walki z Cainem czy Juniorem to Overeem dostał by baty i tyle było by z marzeń o pasie UFC…
dos santos sra w gaqcie przed overeemem
Junior Dos Santos ma oczywiście sporo racji ale z drugiej strony kto w takim razie jest godny walki o pas ? Cain Velasquez na pewno, ale kto za nim ? Cała reszta w UFC dostała już w bęcki od Juniora lub Caina.
Alistair lub Cain są w tej chwili jedynymi zawodnikami na świecie ,
którzy moga pokonac Juniora i wydaje mi sie że alistair wygrał by z nim….i do tej walki dojdzie w 2013….
Cain dostanie kolano na korpus i się skończy zabawa !
WAR Overeem !
myślę że Werdum[zobaczymy jak mu pójdzie z Russowem niepokonanym od paru lat],Cain napewno,Cormier również jesli bd w UFC,a co do Reema to ma poniekąd rację że musi odpokutować karę,a łysy nie chce być hipokrytą w UFC,myślę że oprócz wymienionych jest jeszcze Travis Browne-ciekawy zawodnik i nieprzewidywalny.A Reema myślę że tego co był w naładowanej formie z wrakiem Lesnara by JDS pokonał,może nie od razu,ale załatwiłby go w końcu.A JDS z Reemem zawalczy pod koniec tego roku pewnie,bo po co Reem miałby przegrać np.z Brownem?Cainem,itp
Panowie moim zdaniem Reem jest przeraklamowany dostanie od JDS i Caina. później pewnie jeszcze jakieś Nelsony go poskładają jak on do Dos Santosa podbije tak z łapami tak jak do Lesnara(jakby go chciał ”popchnąć”:) to tak dostanie w pałe że asz się nie moge tego doczekać :D. co do pretendentów do pasa to widze Caina na pierwszym miejscu ale wolałbym żeby to był Reem bo jeszcze od kogoś dostanie po drodze do pasa i nie będzie walki z JDS.
To panowie powiedzcie mi jeszcze jakie będą najbliższe numery totka bo widzę że tu są sami prorocy i jasnowidze .
A z tego co pamiętam to przed walką Ali – Lesnar też wielu mówiło że Reem nie ma najmniejszych szans. Co wyszło , chyba wszyscy widzieli .
To logiczne, że Dana chce dać Overeemowi walkę o tytuł, bo gdyby zawalczył np z Cainem Velasquezem to dostałby dośc solidny łomot najprawdopodobniej, bo sami widzieliśmy ile zajmuje Cainowi obalenie przeciwnika a wtedy straciłby totalnie na atrakcyjności. Nie pokonał nikogo, kogo można by określić mianem niezłego w mma i najprawdopodobniej z najlepszymi ciężkimi Overeem nie ma szans, ale mówi się o nim w samych superlatywach, więc UFC zgarnęłoby naprawdę wielką kasę za galę z taką walką wieczoru. Nie można się zatem dziwić, że po pokonaniu wraka niedoszłego zawodnika mma-Brocka Lesnara i wpadce(i to jakiej)antydopingowej Dana White będzie go dalej głaskał publicznie po jajkach.
Przed walka z Lesnarem wszyscy gadali ze Ali dostanie wpierdziel i nie ma zadnych szans, po walce znowu wszyscy zmienili zdanie i stwierdzili ze Brock to cienias. No weźcie wy sie zastanowcie o co wam chodzi.
Overeem powinien rozwalic leb kolanami temu brazylijskiemu gargamelowi 🙂
osrany Santos ma szczęście, że nie wpadł, bo nabył doświadczenia jak oszukać komisję – kiedy brać i przestać!
Cwaniaki i tyle z tych Brazylijczyków
Jakoś overteść mnie nie krzepi.. ale chciałbym obił łepetyny tym południowym amerykanom..
Oprócz Caina i Alistaira, Cormier też ma szanse z Juniorem. Wydaje mi się że większe niż Cain.
steryd jest za wolny, szybko sie zmeczy, nie widze jakos jego szans przy szybkim jdsie
jak w Alistarze siedzi 15 chlopa to jak go powalic? 😀
Witam. Troche nie w temacie ale czy ktos sie orientuje jak tlumaczyl Alistair tak duze stezenie testosteronu przed komisją?
Proroctwa sa, walki nie ma, Alistair ma szanse, koniec i kropka, 3 pasow sie nie zdobywa przypadkiem.
BTW. Do tego brak mu pokory, „jestem numerem jeden” – no to ocenimy po walce.
Zastanawiam sie skąd taki zachwyt nad Alistairem,przeciez ten gosc nie wygrał z nikim konkretnym.Wygrana z rozjechanym Lesnarem nie czyni Go wielkim zawodnikiem,a ten cyrk z Werdumem na strikfoce nie mozna nazwac walką.Od czasu Prida nie walczył z nikim powaznym,a i tam był chłopcem do bicia.Ja po prostu tego nie rozumiem…
Z Werdumem byl cyrk bo Reem byl conajmniej o klase lepszym zawodnikiem, a to, ze Werdum nie potrafil sporowadzic do parteru nie upowaznialo go do turlania sie po macie samotnie.
A co się dzieje z Shane’m Carwinem?
fifarafa pisze:
„To logiczne, że Dana chce dać Overeemowi walkę o tytuł, bo gdyby zawalczył np z Cainem Velasquezem to dostałby dośc solidny łomot najprawdopodobniej, bo sami widzieliśmy ile zajmuje Cainowi obalenie przeciwnika a wtedy straciłby totalnie na atrakcyjności.”
Zgadzam sie z tym. Reem w walce z Lesnarem zdominowal swojego oponenta, jednak kto mogl przewidziec az tak slaba forme Lesnara? Ali to bardzo silny i dobry zawodnik, jednak sa od niego lepsi (w mojej opinii ;)). Chcialbym go zobaczyc z kims zdrowym tym razem…
AO przerzuci się na doping genetyczny i nic mu już nie wykryją, będzie też w o wiele lepszej formie heh 🙂