Julianna Pena, zwyciężczyni The Ultimate Fighter (TUF) 18, wyglądała imponująco w swoim powrocie do octagonu po kontuzji, demolując Milanę Dudieva.
„Venezuelan Vixen” walczyła dopiero dwukrotnie dla UFC, niemniej dość odważnie wypowiadała się już na temat potencjalnej walki z Rondą Rousey. Najlepszym sposobem na przeskoczenie całej kolejki oczekujących na szansę detronizacji Rousey jest użycie jako dźwigni pierwszej pretendentki, czyli Cat Zingano. „Alpha” poniosła pierwszą porażkę w życiu dopiero w tym roku z rąk „Rowdy”.
Trener Peny, Rick Little powiedział: „To najlepsza ścieżka kariery dla Julianny.”
Zingano najprawdopodobniej nie zawalczy wcześniej niż jesienią, ale Pena jest skłonna poczekać. W końcu jedna wygrana walka z Zingano zrobi więcej dla jej kariery, niż kilka zwycięstw z niżej notowanymi przeciwniczkami. Teraz należy czekać na ruch ze strony matchmakerów UFC, ale zestawienie jest bardzo ciekawe. A zwyciężczyni tej walki mogłaby z pewnością liczyć na pojedynek z mistrzynią na sylwestrowej gali.
Zestawienie ciekawe i wygrana powinna dostać TSa. Chociaż dla Cat następny TS mógłby być trochę za wcześnie…
dla Cat nic nie jest za wcześnie , nawet nokaut zaraz po gwizdku:D