Zastępca już został znaleziony.
O gali UFC Fight Night 62 już można mówić, że jest pechowa. Najpierw z rozpiski wypadła walka wieczoru pomiędzy Urijahem Faberem (32-7, 8-3 w UFC, #3 w rankingu UFC) i Raphaelem Assuncao (23-4, 7-1 w UFC, #4 w rankingu UFC) a teraz rozsypał się co-main event gali. Z powodu kontuzji Josh Thomson (20-7 1 NC, 3-3 w UFC, #7 w rankingu UFC) musiał wycofać się z walki z Gilbertem Burnsem (9-0, 2-0 w UFC), który zmierzy się z Alexem Oliveirą (10-1-1 1 NC).
The Punk ma za sobą fatalny 2014r. W styczniu niejedno głośną decyzją uległ Bensonowi Hendersonowi a w lipcu – w podobny sposób – Bobby’emu Greenowi.
Durinho od czasu zakontraktowania przez UFC walczył 2-krotnie, w debiucie wypunktował Andreasa Stahla a później w I rundzie poddał Christosa Giagosa.
Dla 26-letniego Oliveiry będzie to debiut w największej organizacji MMA na świecie. Alex nie przegrał żadnego z 8 ostatnich pojedynków a w ostatnich starciach odprawił Douglasa Aparecido (6-7) oraz Joiltona Santosa (9-3 1 NC).
Gala UFC Fight Night 62 odbędzie się 21 marca w Rio de Janeiro. W walce wieczoru Demian Maia podejmie Ryana LaFlare.