Koscheck we wtorek napisał na swym blogu że od przyszłego tygodnia zaczyna 13-tygodniowy okres przygotowawczy do kolejnej walki. Ma nadzieje, że wygra po ostatniej przegranej na UFC 95 z mało znanym Brazylijczykiem Paulo Thiago.
„Zrobię to co robię od dziecka, skupie się na treningu.”
„Myślę, że sędzia przerwał walkę za szybko”
„Tak trafił mnie mocno ale czułem, że dam rade.”
Następnym razem poproszę sędziego by nie przerywał walki do póki nie odpłynę„
Przegrana to duży krok w tył w karierze Josha, gdyby wygrał prawdopodobnie dostał by title shota z wygranym walki Georges St-Pierre vs. Thiago Alves.
Koscheck nie ma jeszcze przeciwnika, ale ma nadzieję, że będzie twardy i wysoko w rankingu.