Josh Barnett o Antonio Silvie: „dzięki gigantyzmowi jest przyzwoitym fighterem”

(foto: mmamania.com)

Josh Barnett zawsze ma dużo do powiedzenia. Tym razem nie było inaczej. Uczestnik turnieju wagi ciężkiej Strikeforce wypowiedział się ostatnio o swoim potencjalnym przeciwniku, Antonio „Bigfoot” Silvie. Warto wspomnieć, że to nie pierwszy raz kiedy Josh wypowiadał się na temat Bigfoota. Najwyraźniej zaszedł mu za skórę tym, że pokonał Fedora, ponieważ, jak wiadomo, Bartnett zawsze darzył Rosjanina sympatią.

„Bigfoot to wielki koleś i jest bardzo zwinny jak na wielkiego kolesia, ale bez przesady. Nie jest aż tak zwinny ani aż tak wysportowany. Prawdę mówiąc, to bycie wielkim to prawdopodobnie jego największy plus. Nie wątpię, że miał masę problemów podczas dorastania przez ten gigantyzm i na pewno nie było mu łatwo, ale to właśnie dzięki gigantyzmowi jest przyzwoitym fighterem. On nie musi robić nic świetnego, jest po prostu wielki. Wszystkie walki, które wygrał do tej pory wyglądały tak samo; zdobył poddanie. W taki właśnie sposób wygrwał, ale wątpię żeby udało mu się zrobić to samo z Cormierem.”

Daniel Cormier, który zmierzy się z Bigfootem w turnieju, jest olimpijskim medalistą w zapasach. W pojedynku z Silvą na pewno będzie mniejszym zawodnikiem, ale jego umiejętności zapaśnicze mogą wiele zmienić. Póki co Cormier wygrał wszystkie ze swoich 8 walk. Czy Antonio Silva zdoła go zatrzymać, a następnie, w końcu, zamknąć Barnettowi usta? O ile oczywiście ten drugi również pokona swojego rywala. Czas pokaże… Kolejna runda turnieju wagi ciężkiej Strikeforce już 10 września.