Irish Joe nabawił się niegroźnej kontuzji i nie zawalczy na gali w swojej Ojczyźnie.
Kilka dni temu gala UFC Fight Night 76 straciła co-main event z powodu kontuzji Stipe Miocicia (13-2, 7-2 w UFC, #3 w rankingu UFC), teraz komplikacje dosięgły najważniejszego pojedynku gali.
W środę organizacja UFC oficjalnie poinformowała, że z powodu kontuzji (lekkiego wstrząsu mózgu) Joseph Duffy (14-1, 2-0 w UFC) został usunięty z karty sobotniej gali. Za pośrednictwem twittera Norman Parke (20-4-1, 4-2-1 w UFC), który ma UFC FN ma walczyć z Rezą Madadim (13-3, 2-1 w UFC), poinformował, że UFC zaproponowało mu pojedynek z Dustinem Poirierem (18-4, 10-3 w UFC, #13 w rankingu UFC), lecz Diament odrzucił tę propozycję.
Nową walką wieczoru ustalono bój w wadze muszej pomiędzy Patrickiem Holohanem (12-1-1, 3-1 w UFC) i Louisem Smolką (9-1, 3-1 w UFC), pojedynek odbędzie się na dystansie 3 rund.
O nie… ta gala to już porażka. Dwa najlepsze pojedynki out…
dyfu poszzcekal ze conora zlozy a tu syndrom [pizdy aldo zalancza..
A miala byc calkiem niezla gala…