Joseph Benavidez skomentował decyzję UFC o zestawieniu Henry’ego Cejudo w walce o pas z Demetriousem Johnsonem.
Pojedynek o pas wagi muszej został ogłoszony po gali UFC Fight Night 82 i ma się on odbyć na gali UFC 197 będąc co-main eventem gali. Walka ta poprzedzi niezwykle mocne starcie o pas wagi półciężkiej między mistrzem Danielem Cormierem i Jonem Jonesem. Decyzja o daniu Cejudo walki o pas nie spodobała się Benavidezowi, który tak ją skomentował:
„On nie pokonał czołowych zawodników. Nawet w ostatniej walce, kiedy pokonał gościa (Jussiera Formigę przez niejednogłośną decyzję), który nie był w czołówce. Nie było nikogo więcej po tej walce. Och, nie mogę się doczekać, aby zobaczyć tego faceta w walce o pas. W zasadzie wszystko się do tego sprowadza.
… tak się teraz z tym czuję – on nie zasłużył na to.”
Joseph Benavidez walczył z Demetriousem Johnsonem już dwukrotnie i przegrywał te walki. Krążyły pogłoski, że miało dojść do trzeciej walki, ale decyzja zestawienia mistrza z Cejudo przekreśliła te plany.
Na pewno Cejudo zasłużył bardziej niż Horiguchi i Cariaso. To byli dopiero sztucznie dmuchani pretendenci.
Holm też nie zasłużyła na walkę o pas a odebrała go Rousey 😉