Brazylijczyk popiera także stworzenie unii zrzeszającej zawodników.
Jose Aldo (25-1, 7-0 w UFC) w rozmowie z Combate podkreślał, że jest za wprowadzeniem comiesięcznych wypłat dla zawodników.
Popieram ten pomysł, oczywiście. W NFL, Nike robi ciuchy ale zespoły nadal płacą swoim zawodnikom, tak samo jest w NBA. Życie staje się trudne dla zawodników, którzy dopiero co zaczynają i zarabiają pieniądze nie na galach z PPV. My wydajemy sporo na trenerów, sparingpartnerów itp. Dzisiaj nikt nie idzie do klubu by zostać uderzonym w twarz za darmo. Czy nam się to podoba czy nie, my jesteśmy narażeni na kontuzje, które mogą nas wyeliminować na dłuższy czas. To szkodzi zawodnikowi, który otrzymuje pieniądze tylko wtedy gdy walczy. Kiedy jest kontuzjowany, nie ma dochodów. Dobrze jest mieć sponsorów, ponieważ oni utrzymują zawodników.
Scarface popiera także pomysł zakładający stworzenie unii zawodników.
Nikt nie rozmawiał ze mną na temat unii ale to byłoby świetne. Jest to droga do chronienia zawodników, to naprawdę może pomóc. Zawodnicy nie są zjednoczeni z powodu rywalizacji klubów z przeszłości. Oczywiście nie jest to tak silne jak kiedyś ale nadal ma to miejsce. To jest tak, jeśli ja nie zawalczę za pewną cenę jutro to ktoś zaakceptuje te pieniądze.
Dzisiaj nie widzę siebie jako odpowiedzialnego za to. Muszę żyć by walczyć, jestem mistrzem i nie mogę tego odłożyć na bok. Moje życie jako sportowca jest nadal silne tak ,więc trudno byłoby mi to zrobić dzisiaj ale może pewnego dnia gdy skończę walczyć. Sprawdzę to i razem z innymi możemy zorganizować coś by pomóc nowym zawodnikom.
Zgadzacie się ze zdaniem mistrza wagi piórkowej? Zawodnicy MMA potrzebują unii i comiesięcznych wypłat?
co to wogole ma byc? za dobrze by mieli jestem za nie!
Niech sie wezmą za walki bo sa slabi i dlatego biedni
za dobrze by mieli..?!?
rozumiem, ze ty tez masz za dobrze w stosunku do biedoty w Afryce i nalezy ukrócić Tobie pensje?
chyba, że to była ironia, to przepraszam nie zrozumiałem.
Chyba zwariował…
W ogóle nie wiem czy ktoś śledzi, ale kurs na aldo, w walce z conorem to 2,5. Masakra jakaś, albo ja nie rozumiem tego sportu, albo o czymś nie wiem, albo bukmacherzy poszaleli.