Chociaż jak na razie nie ma informacji o tym, by walka Jorge Masvidala z Nickiem Diazem miała się odbyć, ale „Gamebred” nie miałby nic przeciwko.
Jorge Masvidal (32-11) jest aktualnie w ciekawym położeniu, ponieważ zajmuje #6 miejsce w rankingu UFC w wadze półśredniej. Dzięki pokonaniu przez TKO w pięknym stylu Donalda Cerrone, Masvidal awansował aż o sześć oczek. Bez wątpienia było to najważniejsze zwycięstwo Jorge w jego karierze.
Co do Nicka Diaza (26-9, 2 NC), to pomimo tego, że został już dopuszczony do rywalizacji, to nie wiadomo nic jeszcze o jego następnej walce. Ostatni raz Diaz walczył w styczniu 2015 roku z Andersonem Silva na gali UFC 183. Ponadto Nick Diaz nie przedstawił nazwiska kandydata z którym chciałby się zmierzyć.
Podczas rozmowy z BJ Penn Radio, Jorge Masvidal powiedział, że byłby bardzo zainteresowany walką z Nickiem Diazem bardziej niż z kimkolwiek innym.
— Nick to zupełnie inna sprawa. On jest bardzo dobrze znany. Walka z nim może być daleka od walk o tytuł, ale może też również iść prosto po tytuł, więc jest to inna sytuacja. Nie jest w rankingu, ale jego nazwisko dużo znaczy, więc jeśli zestawią tę walkę, to przyjmę ją w mgnieniu oka. Jestem spłukany i muszę roz***ać kogoś tak szybko jak to możliwe. Mam do zapłacenia podatki, mam dzieci i kredyt hipoteczny. Czyjaś dupa musi być zlana.