Jorge Masvidal ma ochotę obnażyć Colby’ego Covingtona nie tylko w mediach, ale również w Oktagonie, kiedy zmierzy się z nim na UFC 272.
Masvidal (35-15 MMA, 12-8 UFC) spotka się ze swoim byłym przyjacielem, a teraz wrogiem, w walce wieczoru gali zaplanowanej na 5 marca w T-Mobile Arena w Las Vegas. „Gamebred” nie może się doczekać rozstrzygnięcia konfliktu ze swoim byłym kolegą z drużyny, chociaż ta jedna walka wcale nie musi niczego rozstrzygnąć.
„To niesamowite, że będę mógł uderzyć tego gościa w twarz” – powiedział Masvidal w rozmowie z Jesse Wattersem w Fox News. „I naprawdę nie lubię tego gościa, i dostanę za to kasę – dużą sumę pieniędzy. I nie mogę się doczekać, żeby po raz kolejny obnażyć go przed światem. On jest szarlatanem.”
Zarówno Masvidal jak i Covington (16-3 MMA, 11-3 UFC) są zagorzałymi zwolennikami byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, ale Masvidal uważa, że Covington tylko stawia na tę kartę w celach promocyjnych.
„Jeśli mi nie wierzysz, po prostu zapytaj go o cokolwiek – jakie jest jego ulubione prawo, które Trump uchwalił, gdy Trump był prezydentem, lub cokolwiek w tym stylu” – powiedział Masvidal. „Zapytaj tego idiotę o cokolwiek związanego z polityką. Zobaczysz, że jest po prostu oszustem. On robi to tylko pod publiczkę, żeby wywołać zamieszanie i takie rzeczy, ale nie wie nic o tym, o czym mówi. A co do walki, jest bardzo ograniczony. Pokażę mu, w marcu, jak bardzo jest ograniczony”.
Masvidal niedawno opublikował 11-minutowy film „The Real Street Judas”, w którym przedstawił własne spojrzenie na to, jak jego relacje z Covingtonem popsuły się przez lata.