Podczas wideokonferencji nastąpiła mocna wymiana zdań, jak widać konflikt się wyraźnie zaostrza.
Nagranie można obejrzeć pod tym linkiem.
Natomiast „najciekawszy” fragment rozmowy wyglądał tak:
DC: Chciałbym, by wpuścili mnie do pomieszczenia obok, naplułbym ci w twarz.
JBJ: Wiesz, że bym cię zabił gdybyś coś takiego zrobił, prawda?
DC: Nie możesz mnie zabić.
JBJ: Och, wierz mi, mogę.
DC: To spróbuj, Jon. Naprawdę, powinieneś spróbować.
JBJ: Dosłownie zabiję cię jeśli mnie oplujesz. Dosłownie zabiję.
DC: Spróbujmy, Jon.
JBJ: Nie mówię, że bym z tobą walczył. Powiedziałem, że zabiłbym cię gdybyś odwalił taką głupotę.
DC: Więc Jon, myślisz, że będę siedział i dam ci się zabić? No ale serio?
Do walki zostało jeszcze dość sporo czasu, miejmy nadzieję, że nie dojdzie do kolejnych bójek, byłoby głupio, gdyby któryś z zawodników wypadł z tego powodu z walki w octagonie bo odniósł by przed nią kontuzję.
Poje.. ich obaj maja umiejetności po ch ten hejt ku..
Luziik…koguty wejda do klatki oklepia sie to i emocje im opadna. Na koniec wysciskaja sie i pojda na piweczko. Standardowa procedura.
Boje sie tylko o kontuzje DC. mial isc przeciez na operacje ale jak dostal TS to poczeka do walki.
I najciekawsze jest to, to poraz pierwszy ktos z nich przegra:)
Oby tylko DC nie mial kontuzj i bedzie jak mowil, a mianowicie jakas fanka zapytala go kiedy ma zamiar zasadzci Jonesowi KO, on odparl, ze nie ma takiego zamiaru, chce go bic 5 rund. Pozniej sie chyba JJ wtracil i sie zaczal smiac, a DC odpowiedzial, ze tak go bedzie tyral, ze go „zlamie” i czy wie co oznacza w zapasach to pojecie ;> Nie do konca wyczailem jak to nazywaja w US: heartbraking/bonebreaking? (moze ktos to tez ogladal) ale na pewno wiem co DC ma na mysli bo kiedys trenowalem zapasy ;> Na pewno chodzi mu o taki stan, ze wszystko ci wiednie, nie masz absoltnie sil i widzisz, ze nie ma takiej jeb.. mozliwosci, zeby przeciwstawic sie sile drugiego goscia, ktory zaraz cie tak przetyra, a to niestety nie boks, ze heroiczny zryt, migawki wspomnien i nagle to zakonczysz. There is no fuc… option! jestes bezsilny i bez wyjscia ;> Jestes…zlamany :>
Tak wlasnie bedzie mial JJ jak dojdzie do tej walki.
ej w ogole zostalo to usniete juz z YT, macie tutaj:
https://www.dropbox.com/s/adacsyg5i63tdfu/Jones%20Cormier%20Hate.mp4
NAJWAZNIEJSZE jest to, ze ta wymiana zdan byla juz po calej audycji i to przypadkowo nagrali. Zaczelo sie od tego, ze po wywiadzie nagle JJ sie odezwal: „ej ci[p][k]o jestes tam?” a DC sie zdziwil i zaczal mowic, ze jest w szoku jak JJ jest falszywym lajdakiem, jak udaje przed kamerami i jak juz nie jest nagrwany to zachowuje sie zupelnie inaczej.
Wlasnie za to tej lajzy min. nie lubie, tak samo jak zdusil Machide, rzucil go o ziemie i odszedl, a jego trener mu powiedzial: idz zobacz czy mu niby nic nie jest, zeby ludzie sie cieszyli ze jestes ql.
Falszywy cwaniak.
Czy przypadkiem nie są to centralnie groźby karalne?!! Mam nadzieję, że Cormier „urwie łeb” temu gibonowi który nawet nie umie uszanować pasa mistrza- zauważcie jak po odepchnięciu gibona przez Cormiera „mistrz”(mistrz-napisałem w cudzysłowie,ponieważ moim zdaniem żaden prawdziwy mistrz czegoś takiego by nie zrobił i z wielką atencją i szacunkiem darzy swój pas) rzucił bez szacunku pas jak szmatę i ruszył na Daniela… to może być znak,to może się zemścić i pas zmieni mistrza…
Oj będą iskry na walce 😉
Pewnie byłyby to groźby karalne gdyby Cornier go za to chciał sądzić a tego nie zrobi. Świetnie obaj nakręcają PPV.
Uwielbiam Caina Velasqueza, moj no1 ALE nawet bardziej chce wygranej DC nad JJ w przekonuujacy sposob niz jego wygranej nad Werdumem (ktory jest akurat gosciem z klasa).
JJ wlasnie zaczal ssac z 2 zrodelek ogladalnosci podobnie jak Floyd Mayweather, a mianowicie:
– polowa ludzi go oglada bo kocha go za skill
– druga polowa oglada go bo chce go zobaczyc pobitego
Naleze do drugiej grupy :>
czuje że DC jako pierwszy wykończy JJ i zabierze mu pas,udowodni że gabaryty mu nie pomogą
Mam nadzieje ,ze kosciej zostanie stlamszony zapasniczo i porozbijany a pozniej DC zmieni zdanie wyprowadzi cios pt ” czas to konczyc” i rozsypia sie kosci po calym octagonie
Widze, ze coraz wiecej ludzi kibicuje juz Cormierowi 🙂 Niezla akcja swoja droga.
Ciekawe czy jak będą walczyć to pójdą na 100% od początku 😀 Swoją drogą JJ powinien uczyć się zachowania od Kliczki, ten gościu zawsze zachowuje klase w takich sytuacjach.
JJ to nie Kliczko a po 2 to JJ go rozdupi zreszta zobaczycie wkorzyl sie bo ten go odepchnol to polecial na niego to prawda ktorys po raz pierwszy przegra bo nie licząc tej dyskfalifikacji to JJ nie polegl
Ja i Cain to chyba nie liczni którzy, za JJ 😉 ciekawe czy rusza na pełnej czy jednak rozsądek weźmie górę:):) JJ bedzie w dniu walki pod 100 kg ważył a przy jego gabarytach, skilsach:) kondycji:) to DC dostanie. I nie mowie to z przekory od zawsze JJ kibicuje… On moze jest typem którego duzo nie lubi… Ale on nie odpuści pasa o nie… Według moze ta walka byc podobna to murdera z braianem stanem:)
Nie no JJ jest baaardz dobry. Jego najwiekszy test to bylo przetrzymanie balachy Belforta (Belfort byl pewny, ze JJ sie podda i zluzowal balache przec co zmarnowal najwieksza szanse na pokonanie Gibona).
Tak wiec Panowie jesli dojdzie do tej walki to Wam powiem ALBO:
„JJ to jednak jest prze kozak, mistrz nad mistrze” -> watpie w ta opcje
ALBO
„HA! i co ? typowy Bully, lal slabszych, trafil na silniejszego i zostal zniszczony!” -> jestem pewny tej opcji
😛
No wiec: we will see!
Panowie ważne ze hehehe cos sie dzieje:) jest śmiesznie a nawet bardzo ciekawie:) hehehe byle tylko doszło do tej walki:):)
Orientuje sie ktos czy Cormier do walki ma zamiar leczyc kolano czy wyjsc z kontuzja ? Bo jesli to 2 moze wypaczyc rywalizacje uraz plus faule koscieja . Jesli tak to Gus go sponiewiera , poprzednia walka na remis ewentualnie ze wskazaniem na pana koscieja minimalnym. Za drugim razem szwed nie zmarnuje okazji wyjdzie w najlepszym swoim wydaniu
Mike jedyna osoba, ktora moze pokonać JJ to tylko DC… DC jak go walnie moze i jest szansa ze położy gibona… Ag raz przegrał a i JJ nie stoi w miejscu i ciagle sie rozwija… Zreszta Ag niech zawalczy z gloverem…
Bez jajcow z tym AG, gosciu mial zyciowa forme, a JJ go zupelnie zlekcewazyl. Dla mnie to JJ byl swoja najgorsza wersja i za drugim razem zniszczy Szweda.
Ja sie jedynie obawiam, ze DC w okresie przygotowawczym chwyci kontuzje. Bo miec tak rozwalone kolana i trenowac w takim sposob jak oni w AKA trenuja (totalna mlocka i sparingi codziennie) no o pewna droga do wykonczenia :/ Jeszcze jak on tam z Cainem bedzie sie szarpal jako LHW no to sorry.
Junior Dos Santos bo my wiemy ze JJ wygra te walke DC jest bardzo dobry tego nie mozna zaprzeczyc ale jednak JJ to naprawde najlepszy fighter jakiego widziałem No i Cain 😀
A ja tak patrząc na DC i JJ to stawiam na DC. Chlop przyszedl z HW i nie straszni mu duzi i ciezcy zawodnicy. A jego zapasy to poezja i mysle, ze nie zawacha sie ich uzyc.
Co do AG vs JJ to jakos nie widze AG w rewanzu. Imo w I starciu dal z siebie wszystko, a i tak nie wygral. Teraz JJ lepiej by sie przygotowal, bo wie co go czeka.
Mam nadzieję, żę DC będzie obalał JJ do znudzenia i trzymał go na glebie ile się da, nawet jak miałoby to być lay&pray. Powinien wyobalac sobie drogę do zwycięstwa. A co do @caina to skoro tak lubisz caina to dlaczego nie kibicujesz DC, który jest mu jak brat i pewnie szkolił go w zapasach hehe. Mały paradoks 😀
Pragne nadmienic jszcze 2 fakt z cyklu „czemu nie lubisz Jona Jonesa”:
DC zmienil kategorie wagowa bo ma zasady i jak mowil, ze jest przyjacielem Caina i nie bedzie z nim walczyl, to dotrzymal tego slowa. Dla JJ to byly tylko czcze slowa, jak mamil Rashada, ze jest jego przyjacielem i nigdy nie beda walczyc.
oraz oczywiscie:
DC jest zupelnym przeciwienstwem JJ w podejsciu do kategorii wagowej – maly gosc walczacy w HW, w przeciwienstwie do JJ – duzego ciezkiego goscia, walczacego w mneijszej
:>
ja tez za JBJ 😉 wiec jestesmy w miejszosci 😀
Panowie primo!!! JJ masę zawsze i umiejętości moze zwiekszyć:):) DC sie nie wydłuży:) po drugie:) JJ jest przed najlepszym okresem swojej kariery. DC po malutku dobiega do ostatniego etapu… DC jest mi obojętny… I nigdy nie powiem ze nie lubie DC! Wiem ze jest mega i nic do niego nie mam;) Cain i Criss welcome to the JBJ club;) to mega talent z JBJ wy wiecie:) Im profesional:) jak mówi JBJ;)
ja tez wiem, ze mega talent, ale dupka nie lubie :>
Wg mnie nie rozwali tylko: CV, JDS, DC, a bedzie mial b.ciezko z Miocicem, Antonio Silva czy Werdumem.
Reszta to dla niego latwizna.
@Junior Dos Santos
O nie nie, ja się kompletnie nie zgadzam. DC, który trenuje MMA stosunkowo od niedawna, może jeszcze sporo się polepszyć, spokojnie może osiągnąć szczyt swoich fizycznych możliwości w wieku 38 lat, technicznie i taktycznie to z całą pewnością jeszcze wiele przed nim.
Czy JJ jest przed najlepszym okresem swojej kariery? tego nie wiemy, patrząc na sam wiek, można przypuszczać, że tak, ale ogólnie już nie jeden mega zawodnik, który jako młokos wszystkich dewastował, wypalał się jeszcze przed 30 rokiem życia. Mam nadzieję, że w przypadku JJ tak nie będzie, ale tego nie wiemy.
Morla napisałem teoretycznie… Jasne prosty przykład Shoguna 30 lat i się wypalił…:(
@ Mustela prawie się zgadzam z Toba:) Jeśli DC nie zrobi lucky puncha to wygra JJ. CV i JDS mogliby też KO zasadzić Gibonowi… Ale bez KO, to i CV i JDS nie mieliby łatwo… Gibon jaki jest, taki jest ale pokazał już, że nawet Vitor na pełnej… całym ciężarem idealnie dopięty nie był w stanie go poddać… To taki typ, ze jak nie zasadzi mu JDS KO tak samo jak CV, to JJ nie podda się… A jego dzikość, cardio i nieprzewidywalność plus warunki to sami wiecie… Myślicie ze CV miałby łatwo z np. 116 kg JBJ??? który ma zasięg??:) plus jak wiemy 5 rund dla JBJ, to tez nie problem już nie raz to udowodnił…
Tylko ,ze 116 kg jbjojo juz by nie udowodnil takiego cardio. Zgadzam sie z gosciem wyzej DC technicznie ma jeszcze duzo do zrobienia zaczal pozno a juz jest zajebisty . Na bank rozwinie sie bardziej i szybciej od gibona. Gibon juz troche przewalczyl duzo sie nie zmieni.Jedynie z mozliwosciami fizycznymi w wieku 38 lat troche ponioslo ziomka. DC na pewno ma juz jakas mala tendencje spadkowa. Nie widac tego na razie jak np w przypadku Belforta a technicznie sie rozwijaja ladnie. Nie widze gibona kompletnie z CV i JDS nawet jesli go nie znokautuja to sponiewieraja przez 25 min. Swoja droga nie wierze ,ze nie zasadziliby mu KO przez tyle czasu, zwlaszcza JDS . Werdum imo tez go złoży. Miocic ma szanse przyjebac ale zapasniczo moze go pojechac gibon. Silve raczej by pokonal Comier go rozjechal jak robaka a z gibonem spodziewam sie wyrownanej walki w miare.
Ps
Jones wygladal na tle Gusa chujowo nie dlatego ,ze go zlekcewazyl ( trudno 5 rund grac w chuja) a dlatego ,ze 1 raz mial godnego rywala. Fizycznie wygladal dobrze , kondycyjnie tez ja tam nie widzialem robienia sobie jaj ze szweda.
JDS, ale Cormier nie przegrał ani jednej rundy w swojej karierze. Jeśli walka pójdzie na pełny dystans to tylko kontuzja kolana uratuje gibona.
Cormier ma świetne cardio, najlepiej pokazał to w walce z Barnettem.
Kolbe DC w LHW pokonał jedynie 42 letniego Hendo!!! a Hendo jest numer 7 Wagi półciężkiej… W wadze ciężkiej w UFC pokonał numer 9 czyli Nelsona oraz 10 Mira!!! O Cummingsie nie wspominam nawet… Ludzie patrzcie na fakty a nie, że walczył z nazwiskami… JBJ rozjechał całą dywizję LHW. Więc Kolbe mówienie, że nie przegrał ani jednej rundy to wiesz… Z kim on walczył… Dałem Ci odpowiedz wszystko koniec pierwszej 10 rankingu UFC… Czar Cormiera pryśnie jak wejdzie do octagonu z JBJ. I nie pisze tego bo lubię bardzo JBJ… Po prostu dałem suche fakty z kim walczył wcześniej DC w UFC…
” Ludzie patrzcie na fakty a nie, że walczył z nazwiskami”
Dlaczego usilnie probujesz zakrzywiac rzeczywistosc i deprecjonowac Cormiera ? Owszem Cummings to zart , Hendo juz nie ten sam choc ciagle grozny ( shogun moze cos powiedziec na ten temat) . Dlaczego nie wspomniales ,ze rozjechal mocnego Barnetta i zgwalcil wysoko notowanego Silve? Jak na hw to ogarnieci technicznie goscie i duzo silniejsi niz kosciej a Cormier ich zmielil zwlaszcza Silve. Gosc ,ktory jest glownym sparingpartnerem takiego potwora jak ten meksykanski wariat musi byc dobry. Nawet Grabowski powiedzial ,ze ani z jednym ani z drugim nie lapie sztychu , poziom miedzy nimi jest wyrownany. To ,ze jest mniej widowiskowy nie znaczy ,ze przegra . Jest skuteczny , jest trenerem zapasow w AKA w tym Caina tez , potrafi znokautowac kolosa z ciezkiej . Gibon jesli zacznie pajacowac zapozna sie odciecem pradu. Cormier nie zostawi mu miejsca w stojce bo wie ,ze kosc bedzie mial przewage . Walka o uchwyt i brudny boks , ewentualnie ktos zostanie obalony i bedzie mial przejebane stawiam ,ze bones padnie. Gusowi zapasniczo nie zagrozil to taki spec jak Cormier tym bardziej sie nie da obalic. Chyba ,ze ktos sie jara spinka na wazeniu no ale goscia ,ktorego 2 innych trzyma za rece nawet jesli jest COrmierem to i ja bym obalil
Tez uwazam, ze nie ma co deprecjonowac zwyciestw DC. Barnett i Silva to jakby nie bylo solidni zawodnicy HW.
Byli kiedyś…. a pisałem o UFC!!! Nie co było w strike force!!! Przedstawiłem suche fakty!!! Numer 7, 9, 10… To pokonał DC w UFC!!! Mike ja mowie o faktach kogo w UFC pokonał DC!!!!! A Twioje wywody, ze trenuje z cainem czy ze hendo był kiedyś mocny to tylko sentyment i gdybanie…. JJ rozjechał cała dywizje w UFC…. DC tez rozjedzie. Spinka to mało istotne….. Zreszta JJ jest mistrzem p4p w UFC…. Wiec. Mike jeszcze raz… W UFC DC pokonał 7, 9, 10….. Tyle w temacie!!!
No ale dlaczego mamy przemilczeć, że w stójce rozbił jak amatora Silve? Była to walka w strikeforce, ale co z tego? Pod banderą UFC zakończyłaby się inaczej? DC wygrał z już starym Hendo i na sam wynik niema co patrzeć, ale na styl w jakim wygrał już można zwrócić uwagę.
Morla ja pisze o konkretach co sie dzieje w UFC… Bo sytuacja dotyczy UFC… Werdum tam kiedyś tez lajtowo poddał fedora!!! I co??? Dopiero bedzie walczył o pas… A konkret jest taki ze DC teraz bedzie miał pierwsza poważna walkę w UFC… I ona zweryfikuje czy serio jest taki dobry… Narazie jak dla mnie to pokonał końcówkę pierwszej 10 UFC!!! Taki jest fakt… A to ze rzucał numerem 7 hendo który serio jest wypalony… To słaby argument…!!!
No nie rozumiem dlaczego nie bierzesz pod uwagę tej walki z Silva, idąc tym tokiem myślenia nie da się przewidzieć walki 2 debiutantów w UFC, bo wszakże w UFC walczą pierwszy raz, a sytuacja dotyczy UFC.Tak czy inaczej nie zamierzam się kłócić, bo walka może zakończyć się całkowitą dominacją jednego i drugiego. Zapasy JJ mogą okazać się zdecydowanie przecenione (dla mnie całkiem realna opcja), a także zdecydowanie walkę może kontrolować JJ, choć tego jakoś sobie nie moge wyobrazić- tego zdecydowanego zwycięstwa.
Morla ja tez sie nie kłócę bo nie o to tutaj chodzi…:);) co do zapasów JJ to myśle ze raczej ich używać nie bedzie… I moze z nich mało korzystać… Jakas próba obalenia nic wiecej… Po dwa o debiutantach nie rozmawiamy… JJ kazdy wie jaki jest a DC ma szanse potwierdzić ze jest Black Fedor…
Solidni byli kiedys ? Sprawdz sobie pozycje w rankingu Silvy jest imponujaca no vhyba ,ze dla ciebie jest slaba 😀 Josh tez ciagle stoi wysoko . Co do Hendo to mam lekki sentyment do niego i mowie ,ze ta wygrana trzeba traktowac lekko z przymrozeniem oka , nie powiedzialem iz Cormier jest zajebisty bo pokonal Hendo w zyciowej formie. Specjalnie pominales najwazniejsze wygrane z strikeforce i napisales o Nelsonach i Mirach zeby umniejszych Cormierowi. Masz racje w ufc jeszcze kogos mega mocnego nie dostal za to w poprzedniej organizacji przeszedl 2 trunde testy i poradzil sobie koncertowo. NIe wiem co chcesz od Werduma . Pokonal wraka Fedora , ktory zaliczal od dawna regres to fakt ale w ufc wygral 4 walki i w ostatniej rozjebal z dziecinna latwoscia wysoko notowanego przed walka Browne’a . Nie wiem czego cierpisz na niechec i deprecjonowanie zawodnikow strikeforce. Melendez ,Cormier , Werdum nie zawsze byli w ufc ale zarowno w ufc sobie dobrze radza jak i w strike force a kilku by jezcze mozna wymienic. Droge ,ktora tam przeszli trzeba docenic bo tez byla bardzo trudna
PS
Jeszcze jedno wszyscy tu teoretyzujemy i gdybamy po to jest forum. Nikt nie jest w stanie na 100% przewidziec przebiegu i wyniku walki. Po to ogladamy gale. Fakty sa takie ,ze kosc swietnie sobie radzi w swojej wadze a Cormier w ciezkiej tez pokonal mocnych gosci co pozytywnie rzutuje na walke z gibonem ( bo w lhv jeszcze nie mial pozadnego wyzwania tu sie zgadzam)
Nie specjalnie napisałem!!! Tylko pisałem już od początku do sytuacji jaka ma miejsce w UFC!!! I kogo pokonał w UFC… Tez nie piszemy kogo JJ pokonał przed UFC… Silva jest 4 ale z nim w UFC nie walczył… Uważam, że Werdum jest bardzo dobry… I dziwi mnie fakt czemu nie walczył z DC, albo DC vs. JDS. Ja chce tylko Mike powiedzieć, że JJ pokonał w UFC serio kozaków… A DC w UFC walczył sam wiesz nie z TOP 5. Chce żeby JJ wygrał i poszedł do HW, bo w LHW co? po raz drugi dostanie Rashada albo AG czy GT?? Ja tam wole go choćby z Nelsonem widzieć ale w HW:) Ja serio Mike nie umniejszam ludziom z SF… i wiem, ze DC jest dobry nawet bardzo… A JJ ma warunki plus jest bardzo dobry:) bo lepszych w UFC nikt nie ma i do tego jego wachlarz dziwnych technik nieprzewidywalnych…. Co do wyniku walki jak mowie… DC wygra jak zasadzi mu jakiś mocny cios jak JDS CV:) a tak to na 99% stawiam JJ:) Nie wierze, ze będzie rzucał nim jak Hendo. Co bedzie 27-go września sie dowiemy. Bardziej mnie martwi gdzie ta gale obejrzę:(:(:( bo często mi tnie na meczykach itd:(:(
Ale Mike w jednym sie zgadzamy:) Tez nie przepadam z Weidmanem:) I całym sercem za Vitorem:):)
No w koncu zaczales pisac jak czlowiek , piona 😀 Co do tematu tez po czesci potrafilbym zniesc wygrana gibona bo wtedy prawdopodobnie zrobilby rewanz z AG wygrany i poszedlby tam gdzie jego miejsce . Jednak z drugiej strony mam sadystyczna przyjemnosc kiedy gibon dostaje becki i chcialbym ,zeby Cormier przebil balon . Co za popaprana sytuacja 😀 Mam nadzieje ,ze Vitor zrobi nam prezent na mikolajki . Ma duze szanse
Lubie Vitka ale szanse ma małe. Będzie obalany. Nieustanna presja Weidmana. Kondycja mu siądzie.No i brak TRT co wpłynie właśnie na kondycję i motorykę jak i samo przygotowanie do walki. Teraz cienko go widze :/
Piona hehe:) Mike:) ja nie lubie weidmana i bensona hendersona:) reszta jest okey:) a JJ uwielbiam:) nic no teraz tylko czekać:) ja czekam tez na overeema bo mam sentyment do gościa:)
Ladnie sie rozwinela dyskusja, ale @Junior ja to moze porownam do poziomow trudnosci z gry:
DC gral na nightmare (w HW) 😛
Nie chcial konkurowac z przyjacielem Cainem wiec postanowil zejsc poziom nizej, teraz gra na Medium.
AS i Barnett to byli baaardzo trudni przeciwnicy, DC ich zniszczyl. Federacja nie gra roli.
JJ (wg mnie) nigdy nie walczy z kims tak mocnym jak 2 w/w
Na 99% sadze, ze JJ bedzie latal po oktagonie i moze nawet z niego wyleci :>
No i warto miec na uwadze fakt, ze jakby to byla starozytnosc, to by zyli tylko goscie z HW, a o tych z lzejszych to by nikt nie slyszal :P. A to jest sport, wiec walka w LHW zamiast w HW to jest ewidentne ulatwienie sobie zycia. EWIDENTNE i niepodwazalne, bo rzucac srednim Machida, a rzucac ciezkim Barnetem/Silva to inna bajka.
JJ to kombinator 😉
Mustela 27-go zobaczymy:) mowie DC zobaczy jak smakują kości gibona:)
i tak Jones jest b.dobry, dlatego 27ego zostanie V-ce Mistrzem LHW UFC 😛
Jak wy go Mustela nie lubicie:) hehe:)