Dwie nowe postacie dołączyły do teamu trenerskiego Jona Jonesa i zajmą się jego przygotowaniem do walki z Danielem Cormierem na UFC 197.
Jon Jones jest teraz bardzo skoncentrowany na tym pojedynku dlatego postanowił doszlifować nieco swoje Jiu Jistu i to właśnie w tej sztuce walki mają mu pomóc nowi trenerzy. Jones umieścił na swoim Instagramie zdjęcie z Roberto Alancarem i podpisał je tymi słowami:
„Zatrudniłem @tussagb i @baratagb jako moich oficjalnych trenerów Jiu Jitsu. #Growth #TeamJones pozostało tylko 68 dni od walki o pas numer 10.”
Roberto Alencar (@tussagb) i Rafael Freitas (@baratagb) są to czarne pasy Gracie Barra. Alancar ma długą listę osiągnięć i tytułów mistrzowskich w tym tytuł mistrza World No-Gi w latach 2007, 2008, 2009, 2012 oraz tytuł mistrza Pan American Absolute w 2009 roku. Freitas ma podobne osiągnięcia.
Alancar również umieścił na swoim Instagramie to zdjęcie i podpisał: „Jestem zaszczycony móc być częscią dream teamu!!! @jonnybones @sixgungibson @mmacoachwink @jacksonwink_mma @gbwear @graciebarranm @graciebarra @baratagb @izzystylewrestling #goat”
Czy nowi trenerzy od Jiu Jitsu pomogą Jonesowi przygotować się do walki z Cormierem, który z kolei jest bardzo mocny w zapasach? Tego dowiemy się 23 kwietnia.
Nie wiem po co mu to… Bedzie ciekawie 🙂
szykuje się do HW powoli
Do hw mu bjj nie trzeba. Poza werdumem nie ma tam zadnych asow. Swoja droga dlatego werdum jest mistrzem. Najlepsze bjj, jest jednym z najlepszych uderzaczy i ma niezle zapasy
W mma trzeba byc wszechstronnym ale samo bjj bez uderzen w mma jest niczym tu patrz pojedynek Cain vs Silva 1 totalna masakra na ziemi a silva chcial sie krecic ;D