Były mistrz wagi półciężkiej UFC Jon Jones twierdzi, że wkrótce dokona czegoś wielkiego, sugerując, że jest to również coś nieszablonowego.
Jon Jones (26-1) miał zadebiutować w wadze ciężkiej latem tego roku, ale nieudane negocjacje kontraktowe z Daną White’em i UFC na razie wstrzymały te plany.
Według prezydenta UFC, „Bones” domagał się 30 milionów dolarów za superfight z Francisem Ngannou, więc organizacja zdecydowała się zestawić mistrza wagi ciężkiej Ngannou w rewanżu z Derrickiem Lewisem.
Jon Jones szybko odparł zarzuty White’a o rzekomej kwocie za tę walkę i od tego czasu obydwie strony zdają się być w impasie.
Podczas gdy Jones wciąż nie ma zarezerwowanej walki w UFC, ma zamiar zrobić coś wielkiego. „Bones” opublikował na Twitterze kilka wpisów, w których przekazał dosyć tajemnicze wiadomości.
„Mam zamiar dać życie czemuś dużemu, czemuś nieszablonowemu”
„Na ścieżce, którą nigdy nie kroczył żaden człowiek na tej planecie. Nie można spieszyć się z wielkością.”
I’m about to give birth to something big, something out of the ordinary.
— BONY (@JonnyBones) May 24, 2021
On a path that no man on this planet has ever walked. Can’t rush greatness pic.twitter.com/HT9DjFLlxj
— BONY (@JonnyBones) May 24, 2021
To, co Jon Jones ma zamiar zrobić jest na razie tajemnicą. Wydaje się jednak, że „Bones” jest pozornie niezrażony ostatnimi uwagami prezydenta UFC Dany White’a, który stwierdził, że Jones może dalej kontynuować karierę jeśli chce, może wrócić do kategorii półciężkiej lub nawet zakończyć karierę.