Jon Jones vs Vitor Belfort na UFC 152

Już dawno nie było takiego zamieszania w UFC. Po kontuzji Dana Hendersona, aktualny mistrz wagi półciężkiej miał zmierzyć się z Lyoto Machidą, jednak ten nie zdąży się przygotować do nadchodzącego pojedynku. Zastąpi go innym Brazylijczyk – Vitor Belfort. Do tego starcia również mogło by nie dojść, jednak Jon Jones odmówił starcia z Chaelem Sonnen i ostatecznie to Phenom będzie jego najbliższym rywalem. Z całej sytuacji niezadowolony jest Dana White, który winą za anulowanie gali obarcza właśnie Jonesa i jego trenera Grega Jacksona. Niestety sam zapomniał jak niedawno mówił, że Sonnen na razie nie zasługuje na walkę o pas w wadze półciężkiej. Dodatkowo dosyć słaba rozpiska, która bazowała głównie na walce wieczoru, spowodowała, że nawet druga walka wieczoru nie przyciągnie wielu fanów MMA.

 

14 thoughts on “Jon Jones vs Vitor Belfort na UFC 152

  1. Jones gabaryty,zje Belforta.Miał walczyć z Machidą ale się go boi,bo Dragon niszczył go w 1 rundzie,Sonnena też się pewnie boi,chociaż z nim by mógł wygrać,a Belfort tj zawodnik z MW,ale przynajmniej nie bd musiał zbijać wagi.

  2. Zastępcza walka wieczoru czyli Jones vs Belfort dalej przyciąga wielkimi nazwiskami. Szkoda jednak, że Belfort jest z niższej kategorii wagowej i może się okazać za mały na Jonesa. Mam nadzieję, że do walki Jones vs Hendo dojdzie w poźniejszym terminie.

  3. ch. wam w d..e i zostawcie Belforta w spokoju . W zestawieniu dotychczasowych rywali o pas w moim mniemaniu lepsi od Belforta może być tylko Shogun w formie . Bo reszte by pozamiatał.

  4. Bo to ciota z nikim nie chce walczyc a napewno twoj belforcik osrany ty pierdolony psie nie powinien dostac tej walki ,jones wybiera sobie lamusow zeby jak najdluzej byc mistrzem i zbey nikt mu nie zaszkodzil ty kurwo dziwko szmato murzynska

  5. Jones nie chciał walczyć z sonnem bo on w gebie mocny przed walkami z Silva tez dużo mówił i poniżał go a koniec konców dwa razy dostał przed czasem, Dana White obwinia Jonesa o odwołanie gali 151 ale sam mowił po walce cheala z silva ze sonnem w najblizszym czasie nie zasługuje na walke o pas…pozatym jak narazie to waga półcieżka zapewniała największe emocje w ufc, po kontuzji gsp w półśredniej w średnie gdzie od paru dobrych lat silva mnoży i dzieli i ciężka z jds na czele który pasa widzać też szybko nie odda plus odwołanie walki juniora z alisterem a pół cięzkiej dużo znanych nazwisk jeszcze z prida i jones jak do tej pory nie miał łatwo(rua,machida,rampage,rashid) więc nie ma co narzekać…pozatym trzeba pamietać że Belfort walczył wcześniej w półciężkiej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *