(foto: mmaweekly.com)
Wygląda na to, że walka pomiędzy Jonesem i Baderem jest już w planach UFC. Data samego pojedynku nie jest jeszcze znana, aczkolwiek agent Jonesa, Malki Kawa mówi, że jego zawodnik będzie gotowy na każdego przeciwnika nawet pierwszego stycznia.
Jon Jones (11-1) wspina się dosyć szybko po drabinie wagi półciężkiej. Demoluje po drodze każdego przeciwnika za pomocą niekonwencjonalnej stójki i śmiercionośnych łokci, które posyłają kolejnych przeciwników na deski. Wielu ludzi twierdzi, że Jones ma walkę o pas na wyciągnięcie ręki, ale niektórzy uważają, że młody Jon nie jest jeszcze gotowy na prawdziwych wyjadaczy takich jak np Mauricio ’Shogun’ Rua. Wygląda na to, że Ryan Bader będzie ostatecznym testem dla młodego Bones’a.
Ryan Bader to zwycięzca 8-mego TUFa z imponującym rekordem 12-0. Gdyby nie fakt, że Jones został zdyskwalifikowany przez nielegalne uderzenia łokciami, to obaj panowie mieliby po 12 wygranych i 0 przegranych. Jak wiadomo Ryan „Darth” Bader wygrał niedawno pojedynek z dobrym zawodnikiem Rogerio Noguerią i prawdopodobnie to skłoniło UFC do zestawienia tych dwóch świetnie zapowiadających się fighterów w pojedynku, który prawdopodobnie będzie przełomem ich kariery.
Waszym zdaniem kto będzie faworytem w tym pojedynku?
Stawiam na Jonesa i jego łokcie w parterze, po których głowa odbija się od ziemi.
Jones rozwali Badera, bo Ryan w walce Lil Nogem nie prezentował sie zbyt znakomicie.
oczywiscie Jones bedzie duzym faworytem, ale jezeli Bader rozegra ten pojedynek odpowiednio taktycznie ma spora szanse sprawic niespodzianke
Walka z Noguerią daje mi jasny przekaz, że Bader nie ma większych szans z Jonym. Na moje oko KO w 1 bądź w 2 rundzie ewentualnie poddanie.
To będzie bardzo interesująca walka. Mam nadzieję, że Jones skopie prosiakowi dupsko.
Faworytetm bedzie Jones ale moze nie przeskoczyc strategii Badera na ta walke.