Wbrew oczekiwaniom świata MMA Jon Jones nie stoczy natychmiastowego rewanżu z Alexandrem Gustafssonem. Kolejnym przeciwnikiem uznawanego za numer 1 w rankingu pound for pound Jonesa będzie brazylijski striker, Glover Teixeira. Podczas jednej z konferencji prasowych o tym pojedynku poinformował prezes największej organizacji MMA na świecie, Dana White. Pojedynek odbędzie się najprawdopodobniej w lutym, podczas weekendu SuperBowl.
Zwycięstwo nad Gustafssonem było dla Jonesa szóstą obroną pasa mistrza dywizji półciężkiej UFC. Tym samym były zapaśnik pobił należący od lat do Tito Ortiza, rekord liczby kolejnych obron pasa w wadze do 93 kg. Kolejno jego ofiarami padali: Quinton Jackson, Lyoto Machida, Rashad Evans, Chael Sonnen i Alexander Gustafsson.
Teixeira jest niepokonany od 20-stu walk, z czego 5 stoczył dla UFC. W swoim ostatnim pojedynku pokonał przed czasem Ryana Badera. Wcześniej poddał Jamesa Te Hunę oraz wygrał na punkty z byłym mistrzem dywizji półciężkiej, Quintonem 'Rampage’m’ Jacksonem.
Jeśli chodzi o Gustafssona, to zawalczy on w następnej walce w swojej ojczyźnie. Nie wiadomo jeszcze z kim i kiedy odbędzie się kolejna walka Szweda. White podczas wspomnianej konferencji powiedział, że nie dojdzie do drugiej walki Gustafsson vs Jones, bowiem Amerykanin najpierw chciałby się zmierzyć z Teixeirą.
W tym pojedynku Teixeira ma dużą szansę na pokonanie Jonesa
Yoshi, jestem zdania że jesteś w błędzie. Bones znokautuje Glovera przed 3 rundą 😉
Lubie Glovera, ale bedzie za maly na Jonesa
Szanse miał też niby Belfort z balacha, Alex też coś pokazał… ale Jonny go zabije… tego Tex…Jonny to prawdziwy Champion i nie da pasa łatwo.