Były mistrz wagi półciężkiej UFC Jon Jones mówi, że nie obchodzi go, że mistrz wagi średniej Israel Adesanya zawalczy z Janem Błachowiczem o pas, który doniedawna należał do niego.
Jon Jones zrzekł się tytułu 205 funtów latem tego roku z zamiarem przejścia do wagi ciężkiej. Do tej pory nie zrobił tego oficjalnie, bo jego kolejna walka nie została jeszcze ogłoszona. Podczas gdy Jones pozostaje na razie na uboczu, jeden z jego największych wrogów Israel Adesanya jest gotów przejść do kategorii półciężkiej, by w 2021 roku zmierzyć się z obecnym mistrzem Janem Błachowiczem. Jonesa nie obchodzi jednak, co zrobi którykolwiek z nich.
W poniedziałek w mediach społecznościowych, Jones został zapytany przez fana, jak widzi walkę między Adesanyą a Błachowiczem. Oto, co na ten temat sądzi Jones:
„Naprawdę nie obchodzi mnie to człowieku, nic nie jest dla mnie ważniejsze niż złoto wagi ciężkiej.”
Truly don’t care man, nothing is bigger for me than heavyweight gold. https://t.co/fRNFTF7t3E
— BONY (@JonnyBones) November 17, 2020
Wielu fanów nie jest do końca przekonanych co do tego, że Jonesa nie obchodzi walka Adesanyi i Błachowicza, bo już od jakiegoś czasu troluje ich na portalach społecznościowych, a zwłaszcza Adesanyę. Ale kiedy się zatrzymać na moment i zastanowić nad tym, to Jones dobrowolnie oddał swój pas mistrza więc wiedział, co to oznacza. Niektórzy twierdzili, że Jones uciekł przed rewanżem z Dominickiem Reyesem, ale trudno się z tym zgodzić, jeśli chce podejmować walki z dużymi facetami w wadze ciężkiej.
Oczywiście, jeśli Jones ostatecznie nie przeniesie się do królewskiej dywizji, to wszystko na nic, ale w tym momencie, „Bones” wydaje się być oddany sprawie przejścia do wagi ciężkiej UFC. Według Randy’ego Couture’a jest to ruch, który musi wykonać, aby ugruntować swoją spuściznę jako GOAT tego sportu i wydaje się, że waga ciężka jest teraz w centrum uwagi Jonesa.