Amerykanin zapowiada powrót do oktagonu.
Kilka godzin temu świat obiegła informacja o wymiarze kary jaką Jon Jones (22-1 1 NC, 16-1 1 NC w UFC) otrzymał za oblany test antydopingowy przed UFC 214. Na pierwsze słowa byłego mistrz wagi półciężkiej nie musieliśmy długo czekać. W swoim oświadczeniu Jon napisał:
Trudno wyrazić co czuję w tej chwili, ale mogę powiedzieć, że moje serce wypełnione jest wdzięcznością i uznaniem. Chciałbym podziękować wszystkim Wam, którzy staliście za mną w najtrudniejszym okresie mojego życia. To wiele dla mnie znaczy. Teraz nadszedł czas na zmianę, koncentrację na drodze przed siebie. Bycie wielkim jest tym, do czego dążę i droga do odzyskania mojego tronu jest teraz oficjalnie otwarta. Teraz zaczyna się sezon powrotów.
Zawieszenie Amerykanina zakończy się 28 października a więc na kilka dni przed galą UFC 230, która do teraz oficjalnie nie ma walki wieczoru…
Z kim Jones teraz mógłby zawalczyć? Jakie są Wasze typy?
Jak to z kim Hahaha 🙂 z Blachwiczem haha
Coś szybko mu ta kara minęła.najpierw miał małe szanse na powrót teraz skrócona kara ,i powrót I pewnie w nagrodę zaraz dostanie walkę o tytuł a jak wygra to będzie dmuchane balonika i nabijanie kasy dla organizacji mam tylko nadzieję że jak wróci to przegra jakąŚ walkę. Mam mieszane uczucia co do jego powrotu i całego tego szumu wokół jego osoby.