Konflikt między Jonesem i Evansem narasta w siłę. Tym razem Jon Jones twierdzi, że odpuszczał Rashadowi w sparingach:
„Walczyliśmy ze sobą na treningu. Skończenie (przeciwnika) było możliwe wiele razy i to ja zawsze byłem tym, który miał do tego sposobność. Nigdy jednak tego nie zrobiłem ze względu na szacunek i fakt że jest starszy stażem w teamie. W pewnym stopniu to wbrew regułom. Niektórym by to nie przeszkadzało, ja jednak wierzę w tradycje.”
co za głupoty w teamie miał szacunek do rashada a teraz chce z nim walczyć hahaha. Gupia ameryka
@up
Chcac nie chcac musi jesli chce pas..A chyba pamietamy jak Rashad obiecal ze wolal by nawet zmienic wage bo z szacunku nie chce walczyc z Jonsem…
czarnuchom sie juz w głowach poprzewracało, niech sie zajma zbieraniem bawełny
Po prostu chce go wkurzyć tymi wypowiedziami nic nowego
Jones zaimponował mi w walce z Shogunem niesamowicie,paralizował go i dominował walke w kazdej plaszczyznie,przerazający wrecz spokoj i zimna kalkulacja w czasie dynamicznej walki-chyba nie tylko na mnie zrobił takie wrazenie bo nikt z calego ufc chyba nie ma ochoty z nim walczyc!A te jego wypowiedzi akurat traktuje w miare powaznie, bo on chyba nie nalezy do zawodnikow ktorzy wola gadac niz dzialac.
Zgadzam się fifarafa – jeszcze nie słyszałem, żeby Jones się kiedyś na wyrost przechwalał. Fajnie byłoby gdyby wypowiedziały się osoby trzecie, które były świadkami ich sparingów.
Morda tępy białasie. Powiedz to Jonesowi w twarz.
niepotrzebnie wchodzi w trashtalki
Jones na cyklona i za pol roku Jones vs Lesnar ;D
jak mozna kogos na treningu nie konczyc bo jest starszy stazem.. wlasnie to logiczne ze starszego stazem lepiej dojechac jak sie daje rade!!!!!!!!!!!
on lesnera tera by pozamiatal
JJ to wielki talent mysle ze rash to jedyna osoba ktora moze go poskladac wlasnie ze wzgledu ze wie o nim wiecej niz jakikolwiek inny zawodnik. i do tego ma wspanialego sparing partnera gabarytow JJ’a