Mistrz wagi półciężkiej UFC Jon Jones zasugerował przejście do dywizji ciężkiej i walkę ze zwycięzcą pojedynku rewanżowego między Stipe Miocicem i Danielem Cormierem.
Jon Jones był dosyć aktywny w mediach społecznościowych po zwycięstwie Dominicka Reyesa w walce z Chrisem Weidmanem. Reyes rzucił wyzwanie Jonesowi jednak mistrz ostrzegł go, że skończy jak jego poprzedni rywale. Z kolei w innym wpisie na Twitterze, Bones kolejny raz poruszył kwestię przejścia do dywizji ciężkiej.
Jednym z tematów o których dyskutował ostatnio Jones, było oczekiwane przejście do dywizji ciężkiej po tym, jak został zachęcony przez fana do zmiany kategorii na cięższą i okazało się, że jest wciąż otwarty na ten pomysł. Co więcej, Jones zadał pytanie swoim fanom, czy powinien poczekać na zwycięzcę trylogii między Stipe Miocicem i Danielem Cormierem.
„Powinienem po prostu poczekać na zwycięzcę DC i Stipe? Niech ci półciężcy rozstrzygną, kto będzie prezentował najlepsze wyzwanie.
Prawdopodobnie potrzeba będzie kilku miesięcy na nabranie mięśni.”
I should just wait for the winner of DC and Stipe? Let these light heavies figure out who’s going to present the best challenge https://t.co/PfTK5LxrJN
— Jon Bones Jones (@JonnyBones) October 19, 2019
Probably going to need a few months to pack on some muscle anyway
— Jon Bones Jones (@JonnyBones) October 19, 2019
Jon Jones od dawna jest wymieniany jako najlepszy na świecie zawodnik wagi półciężkiej – i prawdopodobnie najlepszy zawodnik w historii. Mimo to wielu fanów MMA chciałoby zobaczyć go w rywalizacji w kategorii ciężkiej.
Jak sugeruje Jones, w pierwszej kolejności dojdzie do walki między mistrzem wagi ciężkiej Stipe Miocicem, a byłym mistrzem wagi półciężkiej i ciężkiej Danielem Cormierem. Walka nie ma jeszcze określonej daty ani miejsca. Cormier i Miocic mają remis 1-1 w dwóch poprzednich walkach. Cormier wygrał pierwszy pojedynek przez nokaut w pierwszej rundzie, a w rewanżu Miocic odzyskał pas po zwycięstwie przez TKO w czwartej rundzie.
Daniel Cormier ma również zaciętą rywalizację z Jonem Jonesem z której dwukrotnie wychodził jako pokonany. Dodając do tego fakt, że walka ze Stipe Miocicem ma być ostatnim pojedynkiem w jego karierze, to w kwestii przejścia Jonesa do dywizji ciężkiej, bardziej interesująca byłaby jego walka z obecnym mistrzem królewskiej kategorii.
ciekawe czy wycieczka do HW skończy się dla JJ tak jak wycieczki do LHW skończyły się dla Weidmana i Rockholda