Jeżeli dzisiaj Alexander Gustafsson pokona Jimi Manuwę, będziemy jedną nogą bliżej wielkiego rewanżu między Jonem Jonesem a Gustafssonem.
Zwycięstwo Szweda na UFC Fight Night 37 w Londynie, automatycznie stawia go w kolejce do walki z mistrzem wagi półciężkiej. Warunkiem będzie jeszcze zwycięstwo Jonesa z Gloverem Teixeirą na kwietniowej gali UFC 172.
Jones dobrze wie, że zanim ponownie stanie do walki z Gustafssonem, będzie musiał uporać się z Teixeirą.
„Wiem, że Glover ma teraz znakomitą szansę przed Alexandrem i jestem pewien, że będzie starał się to wykorzystać. Muszę dobrze trenować, szanuję go i chcę z nim zawalczyć na najwyższym poziomie. On jest bardzo dobrym zawodnikiem i będzie chciał wykorzystać swoje atuty w walce.”
Jones dodał, że nauczył się czegoś bardzo istotnego po walce z Gustafssonem: „Musisz zwracać dokładną uwagę na każdego przeciwnika.”
UFC 172 odbędzie się 26 kwietnia na której zobaczymy starcie Jona Jonesa (19-1 MMA, 13-1 UFC) z Gloverem Teixeira (22-2 MMA, 5-0 UFC).