„Sądzę, że jego umiejętności zapaśnicze będą ważnym czynnikiem w tej walce. Zazwyczaj walczę z czarnymi pasami bjj, lub z zawodnikami którzy uważają się za uderzaczy, ale w przypadku Matta będącym mocnym zapaśnikiem uważam to za problem. Ale Matt nie jest tak naprawdę znany ze swoich technik kończącym ani z nokautującego uderzenia, więc zamierzam trenować każdy aspekt mieszanych sztuk walki i jestem bardzo podekscytowany z powodu tej walki, ponieważ on nie jest znany ze swojego Ju Jitsu, a moje staje się naprawdę niezłe. Jeśli skończy obalając mnie, to jestem pewny co do mojej walki z pleców albo kulanki z nim zakończonej poddaniem. Jeśli chodzi o boks, to uważam, że jestem szybszy od niego i bardziej wszechstronny, zaś w kwestii kickboksingu to pracuje z Philem, aby stać się zawodnikiem Muay Thai. Zamierzam wyjść i mieszać wszystkie aspekty walki MMA. Mam za sobą niezłą karierę jako zapaśnik i próbuje nie wątpić w żadne ze swoich umiejętności. Zwątpienie jest miejscem gdzie może wedrzeć się słabość. Jestem gotowy go obalić, obronić jego obalenia, jestem po prostu pewny siebie. Jeszcze nie przegrałem i cały czas trenuje aby stać się lepszym, więc nie mam powodów żeby w siebie wątpić, chce być wszechstronnym zawodnikiem”
– mówi niepokonany Jon „Bones” Jones przed swoją walką z Mattem Hamille, która odbędzie się 5 grudnia na gali TUF 10.