Jon Jones – „Machida jest łatwy do pokonania”

Myślę, że Machida zdobywa teraz rozgłos, i wiem, że ma wiele dużych zwycięstw nad wielkimi zawodnikami, oraz więcej doświadczenia niż ja. Nie wydaje mi się, że jest on Chrystusem. Myślę, że jest łatwy do pokonania. Patrzą na niego i jego karate jak na Bruce’a Lee. On nie jestem Brucem Lee.


Jest łatwy do pokonania. Szczerze wierze, że świetny mistrz Muay Thai pokona świetnego zawodnika karate, jakiekogolwiek dnia, co było udowodnione przy wielu okazjach. Jeśli Machida będzie miał pas,  przez jakiś czas i dojdę do tego poziomu, będe gotowy na niego. Będę miał wiele planów i dużo przygotowanych strategii. Chce być świetnym zawodnikiem Muay Thai, by pokonać świetnego mistrza karate. Nie wydaje mi się, że Rashad Evans wszedł z jakimkolwiek planem, lecz wyglądał dobrze czy naprawdę fantastycznie, tańcząc dookoła przy dobrej pracy stóp. On naprawdę nie wymyślił żadnego sposobu na pokonanie go. Nie widziałem żadnych jego silnych stron. Nie widziałem żadnych prób obaleń czy jakiś prawych prostych, które są dobre przeciwko mańkutom czy coś.. (…).Zamieszam tam wejść i pociągnać za spust, jeśli kiedykolwiek będę miał walkę z Machidą. Szanuje go bardzo, lecz jest on zdecydowanie łatwy do pokonania. Wiem, że mam sporo czasu zanim znajdę się na tym poziomie aby walczyć z nim, lecz kiedy będę, zdecydowanie nie będę zdenerwowany czy zastraszony przez niego i będę gotowy do walki z nim.

9 thoughts on “Jon Jones – „Machida jest łatwy do pokonania”

  1. ciekawa wypowiedź jednego z moich ulubionych fighterów UFC, ale z tym że jest łatwy do pokonania to trochę pojechał 😀
    jak narazie to niewidziałbym „Czarnoskórego Tonyego Jaa” 😀 w walce ze „Smokiem” 😉

  2. Jonowi do wysokiego poziomu jeszcze daleko.Ma chlopak ogromny talent ale na razie ma tylko swietne zapasy.Machida zjadlby go w 1 rundzie.

  3. Sranie w banie rąbaj w kombajn, moim zdaniem jest to czysta prowokacja i próba zrobienia wokół siebie szumu. Zwykle nie komentuje na forach ale to co ten gościu powiedział wstrząsnęło mną.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *