Dzień po tym, jak Jon Jones powiedział, że „wciąż jest czas, aby UFC zrobiło to, co należy”, nie wydaje się już być aż tak cierpliwy i uległy i poprosił o zwolnienie go z UFC.
Były mistrz wagi półciężkiej UFC ponownie zabrał głos na Twitterze w poniedziałek, aby zażądać swojego zwolnienia z organizacji w krótkim wpisie.
„Proszę, po prostu zwolnijcie mnie już”
Prawdopodobieństwo, że UFC zwolni „Bones’a” wydaje się niewielkie, ponieważ Jones jest powszechnie uważany za jednego z najlepszych zawodników w historii MMA i organizacja może jeszcze na nim dużo zarobić. Jednak z pewnością poddaje to w wątpliwość, że długo oczekiwany debiut Jonesa w wadze ciężkiej nastąpi tego lata przeciwko świeżo upieczonemu mistrzowi Francisowi Ngannou.
Jon Jones (26-1 MMA, 20-1 UFC) dał jasno do zrozumienia, że chce otrzymać większe wynagrodzenie niż jego obecna stawka, aby stanąć do superfight’u z Francisem Ngannou (16-3 MMA, 11-2 UFC), który prawdopodobnie wygenerowałby duże pieniądze dla organizacji. Podczas gdy prezydent UFC Dana White żartował w miniony weekend przy okazji gali UFC 260, że Jones powinien raczej zejść do wagi średniej po tym, co zaprezentował Ngannou oraz, że może zadzwonić do niego tej nocy i zarezerwować walkę już teraz, „Bones” wydawał się wskazywać, że sprawy nie posuwają się tak, jak oczekiwano.
„Wolisz mieć mnie w pobliżu i traktować mnie jak gówno. Przysięgam, że przemysł UFC nie był dla mnie niczym innym, jak tylko przygnębiającym. (…) Czuję się, jakby podcinano mi skrzydła”.
Jones od tego czasu usunął wiadomości, ale zanim to zrobił, wyraził swoją pogardę dla swojej obecnej sytuacji i ponownie bezpośrednio zażądał rozwiązania kontraktu.
„Po prostu pozwólcie mi ku**a odejść. Co to za dziwne gówno, najwyraźniej szef mnie nienawidzi. Pozwól mi kontynuować mój biznes gdzie indziej.
Nie próbuję już być wspaniałym dla innych ludzi, próbuję być wspaniałym dla siebie. Nie ma nic wspaniałego w byciu wykorzystywanym. (…) Nie macie pojęcia, jak bardzo czuję się obrażony”.
Jones jest obecnie sklasyfikowany tylko w rankingu najlepszych zawodników bez podziału na kategorię i zajmuje w nim najwyższe miejsce.
Jones po raz ostatni wystąpił w Oktagonie w lutym 2020 roku, wygrywając przez jednogłośną decyzję nad Dominickiem Reyesem w obronie tytułu wagi półciężkiej po raz 11. Później zwakował pas w nadziei na przejście do wagi ciężkiej, ale do tej pory jeszcze nie zadebiutował w tej kategorii wagowej.