Jon Jones jeszcze nie zaakceptował walki z Gustafssonem, Cormier chętny do walki ze Szwedem

Dana White nie ukrywa frustracji zaistniałą sytuacją.

Kiedy Jon Jones (20-1, 14-1 w UFC) opuszczał klatkę po wygranej nad Gloverem Teixeirą (22-3, 5-1 w UFC, #4 w rankingu UFC) było jasne, że następnym pojedynkiem jaki stoczy będzie rewanż z Alexandrem Gustafssonem (16-2, 8-2 w UFC, #1 w rankingu UFC). Szwed swoją część umowy już podpisał, na Jona Jonesa wciąż czekamy.

Z takiego obrotu spraw Alexander nie jest zadowolony, podobnie jak prezydent UFC, Dana White. Zapytany przed UFC Fight Night w Berlinie o powód opóźnienia z wymownym wyrazem twarzy odpowiedział: „Zapytaj Jona Jonesa.”
Później dodał jeszcze, że cała ta sytuacja bardzo mu się nie podoba. Rewanżowe starcie mistrza z pierwszym pretendentem wstępnie planowane jest na UFC 177 30 sierpnia w Las Vegas.

Mając na uwadze tę sytuację Daniel Cormier (15-0, 4-0 w UFC, #2 w rankingu UFC) zaproponował plan awaryjny.

Wiem, że to może się nie przyjąć, ale jeśli Jones się nie zgodzi [na walkę z Gustafssonem], czy to z powodu pieniędzy czy braku chęci do walki jak dziecko, ja zawalczę z Alexandrem Gustafssonem. Ale musi to być walka o tymczasowe mistrzostwo.”

20 thoughts on “Jon Jones jeszcze nie zaakceptował walki z Gustafssonem, Cormier chętny do walki ze Szwedem

  1. Taki przeciniak jak Gustaffson to sobie na starosc bedzie mogl tylko ogladnac nagranie jak walczyl z DC 😛
    O ile jeszcze JJ daje jakas tam szanse, bo uleglem Hype’owi, o tyle cala reszta to jest bez jakichkolwiek szans :>
    Jakby nie bylo sztucznego podzialu na kategorie wagowe, to bysmy tylko znali Caina, JDS, DC i kilku innych ciezkich 😛
    Jeden i drugi wiedza, ze Daniela nie przejda, czyli kogos kto jest zarowno trenerem zapasow jak i wymagajacym sparingparterem Velasquez’a.

  2. DC zdaje mi się w miarę szybko uporałby się z Gusem ale czy Dana White i całe UFC pójdą na taki plan? Dziwne, że tyle trwa dopinanie kontraktu z Jonesem.

  3. DC musi mieć wagę jak JJ czyli 93 kilo:) a zasięg jego a JJ to przepaść:) Okey w dniu walki każdy waży więcej, ale na pewno nie będzie to 105 kg DC i 97 kg dla JJ. Z AG hmm nie wypowiem się… Ale łatwo DC mieć nie będzie… Dla mnie w skali od 1 do 10 JJ to 9+ a Mauler 8:)I jest jeszcze coś JJ ma charakter… Przypomnijcie sobie jak mu Belfort prawie dzwignie dopiał!!! ale JJ nie poddał się… A Vitorja miał mega dopieta i jeszcze wisiał całym ciężarem ciała… DC jeśli by pokonał JJ to tylko lucky punch… Tak to będzie obity jak Glover….

  4. sava9e tak jak napisał Junior Dos Santos moim zdaniem DC tylko z JJ poradzil by sobie lucky punchem , tak samo z Gusem zasieg to przepasc obijali by go jak dzika w rzezni zresztą dojdzie do walki to wspomnisz moje komentarze 😀 pozdro

  5. No spoko, dzieki za odpowiedz. Ja jednak uwazam, ze Gus nie potrafi korzystac ze swojego zasiegu tak dobrze jak Jones. Gus z Shogunem mial problemy, ktorego Jones strasznie skarcil. Imo DC poradzilby sobie z Gusem. Co do Jones nie jestem pewny.

  6. Koledzy junior i cain to jest mma a nie boks czy MT ,ze zasieg jest szczegolnie wazny. AG nie jest zapasniczym wyzwaniem dla DC jest mnostwo czasu zeby dazyc do zwarcia a ten ma przewage sily nad nimi. Nawet Jones moze sie znalezc w opalach jesli Cormier zacznie sie kleic. Wygra ten kto narzuci swoja gre a nie ten ,ktory ma dluzsze rece czy sile tura i mocny cios. Cala 3 to bezwzglednie najlepsi w lhw i tutaj nie ma znacznych faworytow. Antonio Silva mimo zasiegu dostal lomot az milo od DC. Zauwazcie ,ze wielcy mistrzowie ciezkiej (nie mowa o DC oczywiscie) maja warunkami pod gore ( Fedor , Cain ,Randy za dobrych czasow bykiem nie byl) Tyson wygladal jak kurczak przy tych 2 m turach a miotal nimi po linach dlugie lata. Kazdy ma swoje przewagi i plan na walke . TO sa najlepsi ,tu nikt po nikim jak walec nie przejedzie ( chbya ,ze wyjatkowo szczescie dopisze) Deprecjonawanie DC ze wzgledu na warunki jest nie na miejscu. Kto wie moze okaze sie prawdziwym czarnym Fedorem

  7. Koleżko, ale Tyson sukcesy święcił w czasach, gdy HW nie miała wybitnych przedstawicieli. Holyfield zaczynał w CW, też wielki nie był, a jednak Mike’m pozamaiatał

  8. Iron Mike a CV nie przejechał po JDS jak walec???? Zmiażdzył go… A poziom niby wyrównany… AG vs. DC nie jestem pewny. DC vs JJ to JJ wygra jeśli nie będzie lucky puncha ze strony DC. JJ to fenomen w dodatku z super cardio, nieprzewidywalnością, itd… On nie odpuści pasa o nie… JJ wymiótł cała dyzizję!!!! a DC kogo w LHW 42 Hendo?? Nie mowie Hendo to legenda ale bez przesady…

  9. Restler nie do konca sie zgodze ale jak sam zauwazyles Holy byl wybitny ,Mike’a zlal sam nie bedac bykiem w tej wadze co nie zmienia faktu ,ze obaj sa zywymi legendami . Chodzi mi o to ,ze warunki nie wygrywaja walk. Ogolnie temat rzeka to co my tu kminimy. Junior prawda jest to co piszesz ale Cain wyjatkowo nie lezy Juniorowi obsrany przed obaleniami gubil sie w stojce, moze jednak nie jest tak wyrownany ten poziom miedzy nimi przez wieksza wszechstronnosc Caina. Staneli by w k1 pewnie junior by wygral , tu liczy sie stojka pod mma i mnostwo mniej i bardziej waznych rzeczy ,glownie konczyl go klinczem w ktorym Junior nie jest szczegolnie dobry. W lhv poziom imo jest wyrownany zwlaszcza w przypadku wspomnianej 3

  10. Pożyjemy zobaczymy:) ja całym sercem za JJ:) Jeśli przegra JJ to będzie mi tak przykro jak w momencie kiedy Werdum 4 lata temu poddał Fedora:(:(:(

  11. @restler
    No chwila, Holyfield jak najbardziej wygrał z Tysonem, tyle że to był wrak Tysona. Porażka Tysona z Douglasem była wielkim szokiem dla świata, ale nie aż tak dużym dla trenerów Tysona, którzy przed tą walką wiedzieli, że jest nie tak jak było. A po procesach z żoną, po bodaj 3 latach więzienia, to Tyson był już całkiem skończony.

  12. Mustela dlaczego nazwałeś Gustaffsona przeciniakiem ? A poza tym to u mnie w klasie na jednego typka tak mówią 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *