Dwaj najwięksi rywale były mistrz wagi półciężkiej Jon Jones i obecny mistrz Daniel Cormier stanęli po tej samej stronie barykady w kolejnej dyskusji z Alexandrem Gustafssonem na Twitterze.
Jones ma za sobą dwa pojedynki z Cormierem i jeden z Gustafssonem i wszystkie wygrał, chociaż wynik ostatniej walki z Cormierem został zmieniony na nierozstrzygnięty po oblanych testach antydopingowych Jonesa.
W ubiegłym tygodniu Gustafsson napisał na Instagramie, że podpisał nowy kontrakt z UFC i nawiązał w nim do planów Daniela Cormiera na temat zakończenia kariery.
„Podczas gdy inni mówią o przejściu na emeryturę, właśnie dzisiaj podpisałem nową umowę z UFC. Jestem wdzięczny, podekscytowany i wkrótce będę walczył! Muszę podziękować mojej rodzinie, zespołowi @wesportagency i @allstarsgymsweden. Chciałbym również szczególnie podziękować moim menadżerom @ neems01 i @majdishammas z Moments Sports Management za wynegocjowanie największej oferty w mojej karierze.”
Cormier i Gustafsson również walczyli już ze sobą na gali UFC 192 i wówczas „DC” wygrał pojedynek przez niejednogłośną decyzję. Daniel Cormier postanowił odpowiedzieć Gusrafssonowi na jego zaczepki.
„Alex, co dokładnie osiągnąłeś w swojej karierze? Zasłużyłem na prawo do przejścia na emeryturę. Twoim największym osiągnięciem są dwie bliskie porażki. Gratuluję za nową umowę, teraz idź walczyć. Minęły dwa lata. Wystarczy już z tymi mediami społecznościowymi. #idźwalczyć.”
Alex, what exactly have you accomplished in your career? I’ve earned the right to retire on top. Your greatest accomplishment is two close losses. Congrats on the new contract, now go fight. It’s been two years. Enough with the social media. #gofight https://t.co/Uf2LJ31ALE
— Daniel Cormier (@dc_mma) 21 kwietnia 2018
Do dyskusji postanowił włączyć się Jon Jones, który na swoim Twitterze dodał ten oto wpis, który zapoczątkował dłuższą dyskusję z Gustafssonem.
„Nie lubię DC, a podobało mi się to. Zabawne, Alex pokaż następnym razem jakim jesteś twardzielem w mistrzowskich rundach.”
I don’t even like DC and I enjoyed this. Too funny 😂 Alex bring all your tough guy shit to the championship rounds next time 🤙🏾 https://t.co/CSHLq7HlB2
— Jon Bones Jones (@JonnyBones) 24 kwietnia 2018
Gustafsson nie pozostał bierny i natychmiast odpowiedział Jonesowi:
„… i takie słowa padają z twoich ust… twardzielem w mistrzowskich rundach zostaje się bez „wspomagania”. Przyjmij wyzwanie, to ci pokażę!”
😂 coming from u man.. being tough is going true the champ rounds without the “good stuff” 🤔 now step up and I’ll show u!!
— Alexander Gustafsson (@AlexTheMauler) 24 kwietnia 2018
Najwyraźniej słowa Szweda mówiące o tym, że Jones stosował nielegalne wspomaganie podczas ich walki podziałały na „Bones’a” niczym płachta na byka, ponieważ Jones odpowiedział Gustafssonowi w trzech wpisach.
„Znakomita odpowiedź, właśnie taka jakiej się po tobie spodziewałem. Zgaduję, że Shogun, Rampage, Bader itd. mogliby użyć tej samej wymówki. Czy kiedy spoglądasz w lustro, widzisz w nim mistrza, jeżeli ja „oszukiwałem?”
Brilliant come back, just what I expected from you. I guess shogun, rampage, Bader etc. could all use the same excuse now too. Do you look yourself in the mirror and call yourself champ now that “I cheated”
— Jon Bones Jones (@JonnyBones) 24 kwietnia 2018
„Proszę, powiedz mi, że przekonałeś samego siebie, że byłem na sterydach podczas naszej walki. Proszę, powiedz mi, że przekonałeś samego siebie, że kiedykolwiek stosowałem doping.”
Please tell me you convinced yourself that I was on steroids during our fight 🤣 please tell me you convinced yourself I was ever on steroids🤣
— Jon Bones Jones (@JonnyBones) 24 kwietnia 2018
„Jedynymi „dobrymi rzeczami” dzięki którym cię pokonałem były moje wielkie amerykańskie jaja. Spędź tutaj trochę więcej czasu, to może nauczysz się czegoś.”
The only “good stuff” I used to send you packing was my big old American balls. Try spending a little more time here, maybe you’ll learn a thing or two
— Jon Bones Jones (@JonnyBones) 24 kwietnia 2018
Jon Jones i Alexander Gustafsson zmierzyli się w 2013 roku na gali UFC 165 i wówczas Jones wygrał pojedynek przez jednogłośną decyzję po znakomitej wojnie w której Gustafsson był bardzo blisko pokonania mistrza. Dlatego Szwed ma obsesję na punkcie walk rewanżowych zarówno z Jonesem jak i Cormierem, ale w chwili obecnej szanse na walkę z którymkolwiek z nich są bardzo małe. Jones wciąż nie ma rozwiązanej sprawy z oblanymi testami, a Cormier swoją kolejną walkę stoczy w wadze ciężkiej z mistrzem Stipe Miocicem. Później „DC” chciałby stoczyć jeszcze trzecią walkę z Jonesem i zakończyć swoją karierę.
co za banda pizd, niech przestana pierd tylko walcza bo poki co to zaden niczego jeszcze nie udowodnil drugiemu poza jj i dc. Jj pokazal danielowi jego miejsce dwukrotnie i za drugim raaazem wykonczyl go w pieknym stylu.