Johny Hendricks i Robbie Lawler zmierzą się na UFC 171 w walce o pas wagi półśredniej.
Walka została zapowiedziana po ogłoszeniu przez Georgesa St-Pierre informacji o zrzeknięciu się pasa mistrzowskiego.
Hendricks (15-2) wygrał 10 z 12 walk w UFC z takimi zawodnikami jak Carlos Condit, Martin Kampmann i Josh Koscheck. W ostatnim pojedynku o pas wagi półśredniej z GSP wielu widziało go jako zwycięzcę tego starcia. Walka zakończyła się po pięciu rundach przez niejedno głośną decyzję co spowodowało podjęcie decyzji o walce rewanżowej. Niestety po ostatnich wydarzeniach do tego pojedynku nie dojdzie.
Lawler (22-9) jest po zwycięstwie z Rory MacDonaldem, bliskim przyjacielem i sparingpartnerem Georgesa St-Pierre. Jest też niepokonany od czasu przejścia ze Strikeforce do UFC.
Walka Hendricks vs Lawler będzie pojedynkiem wieczoru natomiast zapowiadana wcześniej na tej gali walka w wadze półciężkiej między Jonem Jonesem a Gloverem Teixeira zostaje przeniesiona na UFC 172.
Rory Mcdonald dał ciała bo mógłby teraz walczyć o tytuł gdyby pokonał Robiego skoro GSP zwakował pas
No racja, Rory to młody utalentowany zawodnik, do tego wygląda na takiego niepozornego chłopaczynę 😉
Nie taki gówniarz choc ciagle mlody. Rok starszy od rumcajsa. Ma sporo walk , doswiadczenie i przeżywa pewnego rodzaju odrodzenie na nowo w mmma. To nie ten sam zawodnik ,ktory nie zawsze robil dobre wrażenie w strikeforce. Rory dostal konkretnie w czajnik i zapasniczo nie dal rady co bylo dla mnie szokiem. Lawler poprawia swoja zapasnicza gre z impetem o czym swiadczy pokonanie bardzo mocnego Rorego. Ostatnio niektore stare lisy po letargu , zblazowani odnajduja w sobie ogien ,demolujac rywali. Stawiam na Hendricksa ale kazda chwila z Robbie’m w stojce moze sie zle skonczyc. Tym razem spotka sie z kims kto potrafi zakurwic w leb rownie mocno. To nie gsp