Były mistrz wagi półśredniej o diecie, wadze i ciężarach.
Johny Hendricks (17-3, 12-3 w UFC, #1 w rankingu UFC) rozmawiał z mediami przed sobotnią galą UFC on FOX 15. Nie brakowało pytań o jego dietę i wagę, z którą Bigg Rigg miewał problemy.
Moja dieta między walkami polega na tym aby nie jeść ciągle pizzy. Jem trochę tego. Wciąż jestem na mojej diecie. Zamiast ważyć 220 funtów ważę 202-203 funty. Od miesiąca podnoszę ciężary. Powróciłem na matę aby poprawić swoje słabe strony.
Czuję się z tym lepiej. Nawet podczas treningów czuję się lepiej ważąc 202 funty – 100% lepiej niż czułem się ważąc 220 funtów. Już nie jestem tak gruby. Teraz robimy więcej ciężarów i to jest coś czego unikaliśmy w ostatnich trzech latach. Nie robiliśmy tyle ciężarów, ponieważ ja zawsze byłem silniejszy niż wszyscy inni.
Hendricks powiedział też, że najprawdopodobniej zawalczy w listopadzie lub grudniu, nie wyklucza przejścia do wagi średniej.
Ostatnią walkę Johny stoczył na UFC 185, pokonał Matta Browna jednogłośną decyzją sędziów.
Jakoś nie mogę sobie Hendricksa wyobrazic w starciu z np.Rockholdem.
Przecież on już w półśredniej jest trochę mały w porównaniu do reszty, a co dopiero w średniej. Co do Hendricksa to gość jest naprawdę dobry, mógłby być jeszcze lepszy, gdyby trzymał odpowiednią dietę, a żywi się g*wnem.
Na walke z Brownem był idelanie przygotowany, szczególnie pierwszy raz miał kaloryfer.